moje bole zaczely sie o 23 w sobote a w niedziele o 7.50 rano mialam synusia przy sobie. bolalo jak jasny gwint, krzyczalam ... ale na pewno Konradek bedzie mial rodzenstwo. poznoc nastpene porody sa latwiejsze
![:-)](./images/smilies/001.gif)
i trzymam sie tej mysli
ponoc podczas mojego porodu lekarz zaczal sie przygotowywac do cesarki bo bylo ze mna zle, ale bym byla zla jakby po takich meczarniach zaserwowali mi cesarke
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
co prawda krocze bolalo mnie bite 6 tygodni ale dalo sie przezyc hihi
rodzilam z mezem i to byl najwiekszy plus
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)