ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 cze 2008, 21:35

No to Oskarek ostro zabrał sie do roboty :-D :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Gabrysiu, ja uwazam ze to i tak sukces ze Emi chciala usiąść na nocnik :-) wszystko stopniowo przychodzi... i tak teraz sobie pomyslalam, ze moze gdybys pokazala Emilce jakies zdjecie na ktorym dziecko siedzi na nocniczku to wtedy moze tym bys ją przekonala :ico_noniewiem: ja chetnie podesle zdjecie mojej modelki na swoim tronie :-D

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 cze 2008, 22:04

Gabrysiu, jutro jak wroce z pracy zrobie Mai zdjecie i od razu przesle na Twoj adres :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Do jutra dziewczynki :ico_papa:

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

25 cze 2008, 23:11

widzi nocnik to mowi SIUSIU, ale jak sie jej zapytac czy usiadzie to NIE i NIE.
u nas to wyglada tak, ze jak sie pytam młodą do czego słuzy nocnik to mowi SIKU, jak sie zapytam chcesz siku? mowi TAK, ale zadko kiedy tak naprawde jej sie chce i robi te siku do nocnika. U Julki jest chyba taki problem ze ona jeszcze nie potrafi tego kontrolowac, nie wie kiedy jej sie chce sikac- tak mi sie wydaje, bo ciezko jej jakos te siku na ten nocnik zrobic... pozyjemy zobaczymy kiedy to załapie.

dzis miałam jeden dzien wolnego- cąły czas na podworku bylismy... zamiast sie uczyc to sie opalalismy... :ico_wstydzioch:

teraz spalona jak raczek ide spac :-)
DObranoc

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

26 cze 2008, 08:27

dzisiaj opowiadałam Emilce, że jest taka Majeczka, ktora bardzo lubi siedziec na nocniczku, i że Emilka tez by tak mogła
Gabrysiu, a Emi sluchala tego z zainteresowaniem? Bo jesli tak to jak zobaczy zdjecie to moze naprawde sie przekona :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Kasiu, a Ty nie masz wakacji? Zawsze mi sie wydawalo, ze pracujac w przedszkolu ma sie lipiec i sierpien wolne :ico_noniewiem: chyba,ze teraz jet inaczej....

Ja dzis jestem w pracy sama bo szef ma urlop i chyba wyskocze na miasto - musze kupic Mai kilka rzeczy nad morze m.in. strój kąpielowy :ico_haha_01: , jakąs dużą torbę bo w tym roku musze zabrac wiecej rzeczy zeby nie prac tak czesto jak ostatnio...

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

26 cze 2008, 09:46

jakbym musiała prac to nie wiem ile by to schło
My w ubieglym roku mielismy w miare ladna pogode wiec i szybko wszystko schło, poza tym mieszkalismy na parterze z osobnym wejsciem wiec i suszarke stawialismy na zewnątrz pod oknem... ale z pogodą u nas to rożnie bywa wiec lepiej sie zabezpieczyc odpowiednim bagazem... najwiekszy problem to to, ze mamy mały samochód i mało w niego wchodzi, chcielismy zmienic na wiekszy ale przed wyjazdem nie zdążymy tego zrobic...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

26 cze 2008, 09:47

DZIENDOBNEREK

ja wrocilam po zakupach, narobilam zakupow na caly tydzien na obiady :ico_haha_01:

Oskar zasnal wczoraj na rekach u taty i o 20 wkladal go do lozeczka juz, wstal o 6, ale bez zadnych wczesniejszych pobudek :ico_haha_01:

jak wrocilismy z zakupow to pielucha byla sucha..poszlam z nim do toalety i posadzilam bez nakladki na toalete...trzymal sie i patrzyl jak siusia i radoche mu to sprawilo iu chcial jeszcze... no ale coz.. teraz juz jest 1:1 bo przed chwila zrobil kupke w spodenki :ico_noniewiem: teraz siedzi znowu na toalecie ale z nasadka...

zaraz idziemy wieszac pranie-Oskar mi zawsze daje klamerki i czasem z miski ciuchy podaje :ico_haha_01: , zupka sie juz robi, a potem jak go uspie ostro sie biore za nauke bo jutro egzamin a ja glupia nie zaczelam nawet :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: , ale jeszcze tylo ten weekend :ico_haha_01:

musze sie pochwalic bo wczoraj bylo 4:0 dla nas, Oskar ani razu nie zesikal sie w majty....nie liczac ostatniego siusiania kiedy to usiadl na nocnik sam z siebie, ja wstalam szybko aby zdjac ogrodniczki a tu juz siusiu bylo w nocniku :ico_haha_01: , wiedzial ze che siusiu ale zapomnial ze trzeb aspodnie zdjac :ico_haha_01: ale to ui tak sukces..
za to spanie bez pieluchy to jeszcze kawal czasu przed nami bo po nocy budzi sie z pelnusia pielucha

Iwonko ale super ze wyjezdzacie...i spotkacie sie z Kasia i jej rodzinka :ico_brawa_01: jeszcze tylko troszke :-D
my w tym roku nigdzie nie jedziemy..jakos tak kasiorki na to nie bedzie i czasu przede wszystkim... ale za rok juz nie odpuscimy..

w tym ewentulanie w weekendy bedziemy sobie nad morze jezdzic

ide do czorta bo krzyczy :ico_haha_01:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

26 cze 2008, 09:58

Natalia, u nas nie ma problemu w nocy bo Maja w ogole nie sika :ico_szoking: i wcale nie uwazam ze to dobrze bo sama sie dziwie jak mozna wytrzymac 10 godzinn bez sikania :ico_olaboga: ale ona malo pije bo przez caly dzien wypija butelke soczku- to chyba malo, prawda???
A Oskarek jesli pije wiecej to naturalne ze w nocy nie wytrzyma i musi nasikac... Natalia a moze Ty wysadzaj go ze dwa razy w nocy na nocniczek? ale z kolei jak sie wybudzi i nie bedzie chcial usnąć, sama juz nie wiem...
my w tym roku nigdzie nie jedziemy
Gdybym ja mieszkała blisko morza tak jak Wy to wcale nie potrzebowałabym gdzies wyjezdzac... a my mieszkamy daleko i do morza i do gór wiec czasem musimy gdzies wyjechac... w tym roku, moze we wrzesniu planujemy jeszcze na jakies 4 dni wyjechac do Zakopanego bo mój P. nigdy tam nie byl...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

26 cze 2008, 10:04

w nocy nie mam mowy o rozbudzaniu go i sadzaniu na nocnik b bedzie kaplica potem ze spaniem :ico_haha_01: , moze jak bedzie starszy i bedzie wiecej rozumial to wteyd, a poki co jeszcze z pielucha w nocy damy rade...najwazniejsze aby w dzien sie oduczyl :ico_haha_01:

u nas moze by nie bylo problemow z pakowaniem bo kombi mamy ale i tak jak dla T to za male auto... :ico_puknij: on stwierdzil ze im wieksze dla niego tym lepsze, to mu zaproponowalam aby tira sobie kupil :ico_haha_01:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

26 cze 2008, 11:50

My mamy peugota 206 a chcemy (tzn. ja chce bo P. sie nie podoba) Seata Cordobe - czarnego :-D , w nim jest o wiele wiekszy bagaznik wiec moze juz nie bedzie problemu co zabrac a co nie bo sie nie zmiesci...

Natalia, kombi rozwiązuje sprawe w 100% ale ja bym nie umiala jezdzic kombi bo chyba jak dla mnie za duży, zaraz bym go gdzies poobijala :ico_haha_01:

Ja mialam jechac na miasto i jeszcze sie nie wybralam :ico_zly:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

26 cze 2008, 11:51

ja juz obiad mam zrobiony, drugie pranko wywieszone, a teraz sciagi sobie porobie :ico_wstydzioch: ot tak dla samego faktu ze je bede miala bede sie czula bezpieczniej, choc szczerze- nie potrafie sciagac..tzn kiedys umialam ale teraz tak sie denerwuje ze od razu sie czerwona robie itd.... ale czesto ze sciag sie lepiej mi uczyc :ico_haha_01:

Oskar nie poszedl spac..no coz nie chce to nie...wieczorem znowuy zasnie o 2o i wtedy sie jeszcze poucze....

za to usiadl przy drugim komputrze i pisze w wordzie...
musialam mu pozwolic bo nie mam teraz czasu na walke z nim a wciaz mi wchodzil na biurko tutaj i nie pozwalal mi nic robic... ech :ico_olaboga:

porzadki w domku porobie pozniej...i rosnie mi tez gorta prasowania ale jednak rzeczy do szkoly na razie najwazniejsze... prasowanie moze nawet do poniedzialku zostawie, wetdy juz calkiem wolna bede... a podlogi pomyje pozniej jak mi wena najdzie, albo w przxerwie od nauki :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-06-26, 11:53 ]
Iwonko nauczylabys sie bez problemu, skoro jezdzisz juz mniejszym to kombi tylko kwestia przyzwyczajenia...
ja jezdzilam jak dotad tylko panda , troche oplem vectra ojca i naszym volvo bez problemu juz smigam, choc przynam ze faktycznie gdzies na parkingach wole stanac troche dalej niz sie wciskac na sile, bo jeszcze nie czuje sie az tak pewnie hehe :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a po za tym ten przod jest za dlugi i nie widze dokladnie :ico_wstydzioch:

do miasta jeszcze kochana zdazysz pojechac, pol dnia przed toba :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-06-26, 11:55 ]
w sumie mimo ze mamy kombi to i tak nie ejst az tak pakowany jak nasze poprzednie auto..teraz mamy volco v40 a wczesniej starego forda sierre kombi i tamten byl o wiele bardziej pakowny...chco mneij wtygodny, ale widocznie cos za cos :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości