Witajcie
U nas nocka taka sobie. Emilka obudziła się po 2 z takim płaczem, że chyba wszystkich sąsiadów obudziła. A jak chciałam jej posmarować dziąsła żelem to wpadała w histerię. Więc skończyło się na Viburcolu. Ale dalsza noc była już niespokojna. Emi wierciła się strasznie. No ale do 7 udało nam się pospać
Pogoda za oknem taka sobie, najważniejsze że nie pada.
No nic ja zmykam robić kaszkę.
gozdzik dziękuję za Mmmmmmm pyszna