święta prawda, jak rodzice Marka przyjeżdżają to szlag mnie trafia jak jego matka sprząta mi kuchnie. Fajnie, że nie muszę tego robić ale to jest wjazd na mój teren.jedna kuchnia = jedna Pani domu
Jest jeszcze jeden minus - czasem Marka nie ma cały dzień więc troszkę mi kiepsko, że nie mam z kim pogadać.