
A rano bylismy na carboot'sie.
Jestem zazdrosna o mojego Toska, bo ostatnio jak jest tatuś tp Antolek tylko z tatusiem...


Aginko , ogromniaste gratulacjony....iMalwinka już wogóle nie potrzebuje pieluszki .... nawet na noc..... jestem z niej taka dumna ... sama woła siusiu i kupkę
jak tego dokonałaś, chwal się, zdradz tajemnicę
diem, no ja niestety czas po pracy poświęcam tylko dla dzieci wiec pilnowałam na okrągło ... reszte czyli pranie gotowanie z dnia na dzień , sprzątanie (oprócz codziennego odkurznia które robię w trakcie kąpieli dzieci) i prasowanie robie gdy dzieci pójdą spac ... a idą spać bardzo późne...dlatego też czesto usypiam z dziećmi i robie sobie pobudkę koło 2 w nocy i oddaje sie obowiązkom .....przeciez sie nei rozdwoje? jak ?Ty sobie radzilas?
diem, dowiedziałam sie na jednej z grup ze sa takie zajecia a prowadzi je babeczka która gra na tej grupie dzioeciaczkom na gitarze, w grupie mam 4 osoby razem ze mna.Maggie ... fajna sprawa z tym darmowym angielskimmozesz napisac wiecej? kto to organizuje?
no własnie wtedy trzas by ło dać Kouroshowi nocnik...gdy robilam klopsiki na obiad jemu zachcialo sie kupy![]()
wiec zalozylam pieluche ... i jak tu byc konsekwentnym ?
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość