hej dziewczyny
u mnie dzis śliczna pogoda, upał gorąc
ja się czuje świetnie, a złaszcza, ze zqaczyna się weekend
Beatris60 dlatego nie chodze państwowo, bo dla mnie tam są chamy, bynajmniej na na takich natrafiłam, 3,5 roku temu poszłam do gina powiedzieć, że chcem mieć dziecko, a ona do mnie no to co??, a ja na to no to pani mi powie co kiedy w jakie dni czy brac jakieś tabletki czy co, a ona do mnie to nie wiesz, o jezu i co musze ci wszytko tłumaczyć, no i z fochem cos tam mi powiedziała
po pół roku dalej nie byłam w ciąży i do niej poszłam i mówię, ze jeszcze nic się nie udało, a ona na to no to co ja cii zrobie, to normalne, jak przez 2 lata nie zajdziesz to dopiero sie do mnie zgłoś
a wiec poszłam do innego gina, to się dowiedziałam, ze mam utrudnienie bo mam przekrecona szyjke macicy i muszę z nogami w górze leżeć, ale później ona zachorała i juz nie przyjmowała, a wiec poszłam prywatnie, od razu wysałał mnie na badania, oglądał na usg moje jajeczko czy pęka czy nie co się z nim dzieje, zbadał męża tez go na badania wysłam podbudował mnie psychicznie no i w końcu sie uadło
czarnulka lbn, mój mężóś tez ma dzis imieniny, tez Krzyś , ale ja pamietałam i byłam pierwsza z życzeniami