mojamaja.corcia i jagna30 dzieki 
jagna30 nie zadowolona, bo wogole nie interesuja sie pacjentami, jak cos chcesz szukasz kogos i odsylaja cie od jednej poloznej do drugiej....
pozatym wszystko z laski mowia i robia....jak o cos prosisz to mozesz sobie czekac, bo one maja zawrot glowy i nie maja czasu...ja nie wiedzialam jak mala karmic i prosilam kogos to przez dwa dni nikogo nie bylo, raz polozna od dzieci mi przystawiala mala, ale powiedziala ze to ich tu na oddizle jest praca...pozatym pacjentki czekaja na korytazu na lozka by sie zwolnily po porodzie na wozkach tragedia 
tylko tyle ze remont, ale klasy napewno tam nie ma i nie wiem po co sie oglaszal a nawet dobrego sprzetu nie maja ktg...porazka i bad sluchu nie zrobili malej bo popsuty aparat
jagna30 nie zadowolona, bo wogole nie interesuja sie pacjentami, jak cos chcesz szukasz kogos i odsylaja cie od jednej poloznej do drugiej....
pozatym wszystko z laski mowia i robia....jak o cos prosisz to mozesz sobie czekac, bo one maja zawrot glowy i nie maja czasu...ja nie wiedzialam jak mala karmic i prosilam kogos to przez dwa dni nikogo nie bylo, raz polozna od dzieci mi przystawiala mala, ale powiedziala ze to ich tu na oddizle jest praca...pozatym pacjentki czekaja na korytazu na lozka by sie zwolnily po porodzie na wozkach tragedia tylko tyle ze remont, ale klasy napewno tam nie ma i nie wiem po co sie oglaszal a nawet dobrego sprzetu nie maja ktg...porazka i bad sluchu nie zrobili malej bo popsuty aparat -
margarita83
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2038
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
Witam moje 
Miałam strasznie ciężką noc, nie mogłam spać, walałam się z boku na boku a brzuch to mnie tak bolał że paranoja. Nie wiem co się dzieje, bo teraz mnie nie boli. Nie mam pojęcia czy to przez sen, czy jakaś siła sugestii że to już
delfi1, jak ja c zazdroszczę że jesteś już po , aż mi wstyd 
Gie spokojnie, tak jak Jagna pisze. przecież musimy sie rozpakować!!!
Wiem, dla mnie to wyczekiwanie jest nie do wytrzymania a ja mam jeszcze 12 dni do terminu. Będąc na Waszym miejscu chyba bym włosy z głowy sobie rwała
[ Dodano: 2008-08-09, 11:43 ]
Z opinii kobiet, które rodziły w tym szpitalu w którym ja chcę, podobno opieka jest rewelacja. Położne super, a jedna lekarka jak tylko cie dotknie w szyjkę to po 3 minutach masz skurczę - ręce które leczą
A przy jednym lekarzy to kibitki rodzą w sumie po 2-3 godz - zastanawiam się czy nie skontaktować się z nim, ewentualnie dać mu w łapę i jechać rodzić, nie czekając na mojego gin jak wróci z urlopu. Obawiam się tylko że ten lekarz nie będzie chcial, bo mój gin jest ordynatorem tego oddziału
Posprzątać troszkę muszę, a obiadu nie będę gotować bo P. nie będzie na obiedzie - będzie na kolacji więc coś zrobię, ale później.
Naraźko
Miałam strasznie ciężką noc, nie mogłam spać, walałam się z boku na boku a brzuch to mnie tak bolał że paranoja. Nie wiem co się dzieje, bo teraz mnie nie boli. Nie mam pojęcia czy to przez sen, czy jakaś siła sugestii że to już
delfi1, jak ja c zazdroszczę że jesteś już po
, aż mi wstyd Gie spokojnie, tak jak Jagna pisze. przecież musimy sie rozpakować!!!
Wiem, dla mnie to wyczekiwanie jest nie do wytrzymania a ja mam jeszcze 12 dni do terminu. Będąc na Waszym miejscu chyba bym włosy z głowy sobie rwała
[ Dodano: 2008-08-09, 11:43 ]
Z opinii kobiet, które rodziły w tym szpitalu w którym ja chcę, podobno opieka jest rewelacja. Położne super, a jedna lekarka jak tylko cie dotknie w szyjkę to po 3 minutach masz skurczę - ręce które leczą
A przy jednym lekarzy to kibitki rodzą w sumie po 2-3 godz - zastanawiam się czy nie skontaktować się z nim, ewentualnie dać mu w łapę i jechać rodzić, nie czekając na mojego gin jak wróci z urlopu. Obawiam się tylko że ten lekarz nie będzie chcial, bo mój gin jest ordynatorem tego oddziału
Posprzątać troszkę muszę, a obiadu nie będę gotować bo P. nie będzie na obiedzie - będzie na kolacji więc coś zrobię, ale później.
Naraźko
Hej
delfi1, sto lat dla Malutkiej
Zostało 7 dni, ja nadal w dwupaku narazie nic się nie rusza, prócz bóli brzucha nic nie wskazuje na zbliżający się koniec
Jagna jak fajnie, pewnie we wtorek urodzisz. A my...?
Powiem Wam, ze jak tak obserwuję to wszędzie tam gdzie nie ma nawału rodzących to jest dobra opieka. Tylko niech przyjedzie więcej pacjentek- wszędzie zaczyna się coś walić i robi się popłoch. Trzeba trafić w dobrym momencie.
delfi1, sto lat dla Malutkiej
Zostało 7 dni, ja nadal w dwupaku
narazie nic się nie rusza, prócz bóli brzucha nic nie wskazuje na zbliżający się koniec Jagna jak fajnie, pewnie we wtorek urodzisz. A my...?
Powiem Wam, ze jak tak obserwuję to wszędzie tam gdzie nie ma nawału rodzących to jest dobra opieka. Tylko niech przyjedzie więcej pacjentek- wszędzie zaczyna się coś walić i robi się popłoch. Trzeba trafić w dobrym momencie.
Witam w sobote .Troche pozno ale u nas zawsze urwanie glowy w weekend. Zakupy porzadki itd.Wlasnie udalo mi sie wyslac tate z corcia na pole a ja sie pobycze bo juz ledwo sie turlam chodze juz jak hipopotam
Dziewczyny przyjdzie na nas pora moze nasze dzieciaczki czekaja na chlodniejsze dni
Zeby ysie nie meczyc w upalach
Delfi Sto lat dla malutkiej Czas szybko leci ani sie obejzysz a bedzie biegac
Nic lece polezec troche poki nikogo nie ma bo mi zaraz krgoslup peknie
Dziewczyny przyjdzie na nas pora moze nasze dzieciaczki czekaja na chlodniejsze dni
Zeby ysie nie meczyc w upalach Delfi Sto lat dla malutkiej
Czas szybko leci ani sie obejzysz a bedzie biegac Nic lece polezec troche poki nikogo nie ma bo mi zaraz krgoslup peknie
-
margarita83
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2038
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
Liczymy na to że jakoś dasz nam znać.Ale jak tylko sie urodzi dam Wam znać
U mnie pojawiła się szansa urodzenia w przyszłym tyg (ale tak na moje widzi mi się). Nie wiem czy tylko lekarz się zgodzi, bo nie jest moim prowadzącym. Będziemy kontaktować się z lekarzem w poniedziałek i zobaczymy co nam powie - obym mogła już urodzić
Ten szpital o którym pisałam też miewa nawały pacjentek, ale tam zawsze była super opieka. Na szpital w moim mieście mówią "rzeźnia" i na bank nie będę w nim rodzić, choć nie ma tu wiele pacjentek. Wydaje mi się że nie ma na to reguły. Jest szpital i szpitalPowiem Wam, ze jak tak obserwuję to wszędzie tam gdzie nie ma nawału rodzących to jest dobra opieka. Tylko niech przyjedzie więcej pacjentek- wszędzie zaczyna się coś walić i robi się popłoch. Trzeba trafić w dobrym momencie.
-
margarita83
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2038
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość