niunia, buu.. przykro mi i tez trzymam za Bianke kciuki.
bylam na sali z dziewczyna, ktorej coreczka tez nie chciala jesc (nie chciala ssac piersi), odruch ssania miala w porzadku (palec ssala), ale piersi za nic nie chciala tknac... dopiero jakies nakladki na sutki pomogly i mala cos tam zaczela ssac..
tez pamietam jak ta dziewczyna to przezywala i co tylko mala steknela, to ona juz z piersia czekala
mam jednak nadzieje, ze Bianka juz jest okej
Gie, tez zauwazylam, ze teraz czas tak smiga jak nigdy przedtem... ja juz nawet nie wiem jaki dzien tygodnia mamy ... tzn. teraz wiem, bo wlasnie sprawdzilam :P
u mnie nie ma poloznej srodowiskowej, musze sobie sama radzic.. ale nie narzekam, maly nie sprawia problemow, je grzecznie co 3h, spi, wierci sie, ale nie ryczy.. cale noce tez przesypia wiec jest GIT
a jutro idziemy na wazenie

ciekawe ile maly klocek przybral na wadze... i ile mamusia zgubila

(to drugie to juz mniej ciekawe.. czuje sie chudo

)
lece nakarmic malego, pap!