
no niezle sie rozpislyscie! ja nie czesto wpadam bo zamieszania teraz co niemiara.
a wczoraj byly moje imieniny i wszyscy o nich zapomnieli. nawet moj narzeczony. z jego powodu jest mi najbardziej przykro,no ale jest nowy dzien i wszystko mija.mowi sie trudno.to nie jest najwazniejsze.
u mnie zaczelo sie juz kompletowanie gosci i znow jezdzenie od rodzinki do rodzinki. Liczylismy ze bedzie na moim weselu okolo 200 gosci a ja wszystko teraz podliczylismy to sie okazalo ze bedzie 130

poza tym to brzuszek mi skoczyl i rosnie teraz jak na drozdzach a kopania dzidzi wogole jheszcze nie czuje.
rozmawialam wczoraj z taka kolezanka ktora jest w 5 miesiacu i opowiadala mi ze ona sie dowiedziala ze jest w ciazy dopiero pod koniec 4 miesiaca.ponoc nic nie wyczula.okresy dostawala normalnie i nic nie przytyla.dopiero nie dostala ostatniego okresu i poszla do gina a on stwierdzil ze ciaza no i martwi sie teraz dziewczyna bo przez ten caly okres niewiedzy drinkowala i imprezowala i to rowno i palila paczke dziennie

wow ale sie rozpisalam! to juz koncze ale jeszcze dzis was odwiedze po poludniu
