ja jakos mam sentyment do tego watku
ale racja, trzeba sie bedzie przeflancowac na watek noworodkow.. bo w ciazy juz nie jestesmy
mnie czasami kusi ta butla, ale slyszalam, ze jak sie karmi tym i tym, to organizm szaleje i juz nie wie ile mleka ma produkowac (stad nagle nawaly albo niedobory...), ale jak tak piszecie, ze po 30 min dziecko ryczy, bo jest glodne - a dopiero co bylo karmione, to rzeczywiscie moze byc dolujace..
u mnie na szczescie karmienie co 3 godz wypada (maly jest glodny srednio co 3 godziny.. wieczorem karmie go czesciej, w nocy w ogole - spi jak zabity), wiec poki co jest to dla mnie wygodne, ale slyszalam tez, ze nagle sie dzieciom odmienia i chca ssac cyca co godzine.. jak to mojego dopadnie, to chyba butla pojdzie w ruch
a zamierzam karmic piersia conajmniej do 6 m-ca... a od 4-tego planuje wprowadzic tez jakies inne jadlo, zobaczymy czy uda mi sie zrealizowac ten plan
Gie,
Jagna30, ja odciagnac pokarmu nie potrafie.. tzn. jak chce odciagnac, to leca jakies kropelki, musialabym spedzic chyba caly dzien, zeby bylo tego wystarczajaco duzo... mam wrazenie, ze moj organizm produkuje tyle mleka ile malemu jest potrzebne, nie wiecej... czuje tez, ze piersi mi sie napelniaja od jednego do drugiego karmienia, ale nie sa twarde jak skala, nie bola.. sa tylko "pelniejsze"... podejrzewam jednak, ze gdybym caly dzien nie karmila, to mialabym "skaly"
sensibel, fajnie,ze jestes juz z nami
gratulacje dla Ciebie i Juniora
wspolczuje tego, co Cie spotkalo w szpitalu (po porodzie)... i gratuluje samego porodu, szybkiego jak blyskawica
a tak w ogole, jak ma na imie Twoj synek? bo albo nie doczytalam, albo zapomnialam.. jakos nie umiem skojarzyc
PS. jest sliczny, wyglada jak chlopak
nie pomylisz go z dziewczynka
zreszta to samo mowia o moim... aha, i koniecznie zaloz mu suwaczek
jakis taki odjazdowy.. zasluguje na ladny suwak
lece nakarmic mojego kruszka
do pozniej!!