Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

01 wrz 2008, 16:39

Witam kobietki. Tylko weekend mnie nie było a tu tyle naskrobane :ico_brawa_01: Brawo oby tak dalej.
Co do golenia to ja golę sie podobnie jak Evik i mam nadzieje ze poród mnie nie zaskoczy na tyle żebym nie zdążyła. A lewatywa.. chciałabym ja zrobic w domu żeby uniknąć niespodzianek, choć tak jak pisałyście to w tym momencie najmniej istotne. Ale jak wyjdzie - zobaczymy.
Co do porodu- własnie wracając z pracy spotkałam kolegę- tatę rocznego synusia. Dopiero teraz zauważył że jestem w ciąży, najpierw pogratulował, a potem stwierdził że koniecznie musiemy umówić się na kawę bo on mi musi powiedzieć "jak wygląda ta rzeźnia" :ico_noniewiem: Dziwne troche, nie? Raz że się kobiecie w ciąży tak nie mówi- bynajmniej póki sama nie pyta, dwa, że prawie wcale się nie znamy, a trzy to pomimo tego że był z żoną (i tak nie do końca bo miała cesarkę) to sorry ale w sumie on to i tak widział tylko z boku. Eh no ale wiem że chciał gościu dobrze :ico_haha_01:
No a tak poza tym w czwartek idę na usg 3i4d, a w piątek na zwykłą wizytę do ginekologa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za to jutro- mniej przyjemna część imprezy - glukoza :ico_olaboga:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

01 wrz 2008, 18:24

jak niedawno byłam chora to paracetamol, tantum rosa na gardło i krople Euphorbium do nosa, oprócz oczywiscie domowych sposobów, ale na mnie jakoś nie działają :ico_noniewiem:

on mi musi powiedzieć "jak wygląda ta rzeźnia
faktycznie troche dziwne stwierdzenie do kobiety w ciąży, zero wyczucia i taktu....lepiej nie słuchaj jego opowieści :ico_nienie: , bo się nakręcisz niepotrzebnie...

co do wóżków to my jesteśmy na 100% zdecydowani na podwójny, ale znowu trochę inny znalazłam, więc dokładnie który wybierzemy to chyba w grudniu się okaże :-D , bo tak jak przy Oskarku tak teraz wóżek to jedyna rzecz, którą kupmy po porodzie...w sumie to nie wiem dlaczego :ico_noniewiem: , żadne zabobony, bo masę rzeczy już kupiliśmy :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-01, 18:25 ]
tosia no i czekamy niecierpliwie na fotki :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

01 wrz 2008, 21:27

Caro, z tymi fotkami to się chyba nie doczekacie. Ja jakaś ułomna jestem albo sama nie wiem- 100 razy próbowałam już umieścić i moje i synka fotki na forum i nijak mi nie idzie :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: Ale popróbuje znowu :) tylko że ja nerwus jestem i jak mi coś nie idzie to zaraz wszystkim rzucam i zazwyczaj nie wracam do ponownej próby.
Co do wóżka- to my nadal obstajemy przy mutsy, używanym oczywiście bo nie będziemy szaleć i kupować nówki za 4 tysiaki. Ale uzywane są ok, a i Osita kiedyś znalazła takiego linka na polskie fajne podróby - tylko musimy je zobaczyć w realu

[ Dodano: 2008-09-01, 21:28 ]
Caro ale ten Twój synuś jest podobny do Ciebie - nie wyparłabyś się go Mamusiu :) Ślicznie

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

01 wrz 2008, 22:14

Tosia, to czekamy do czawrtku niecierpliwie, a Ty moja droga spróbuj jeszcze raz na spokojnie z tymi fotkami, może mąż by Ci pomógł?
Idę spać bo miałam trochę pracowity wieczór, padam z nóg :ico_chory:
kolorowych snów!

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

02 wrz 2008, 08:01

ja też często myśle o spacerkach ale teściu będzie juz na emeryturze to mam nadzieje ze pomożźe on z Łukaszekiem w jednym wózku a ja z maleństwem w drugim bo podwójnego nie chcę i już

a jeszcze wracajac do lewatywy to polożna mówiła mi jak juz parlam "rób tak jak kupkę" a ja do niej a jak naprawde zrobię na co ona no to rób nic sie nie stanie

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 wrz 2008, 08:26

Dzień dobry!!! Brzydki dzień dziś, bo taki pochmurny i zapadany no ale przynajmniej ciepło w miarę jest. Właśnie wróciłam z glukozy i za 2 godzinki idę znów na pobranie. Fuj ale obrzydlistwo fuj. A ja już i tak jestem smakoszem słodyczy i pożeraczem cukru. A herbatkę mogę pić czy nie? Bo położna powiedziała że mogę a panie w laboratorium że nie. ??? Tak czy inaczej stawiam herbatkę - przynajmniej Wam :) :ico_kawa:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

02 wrz 2008, 08:48

Czyszczenie...:(
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2014, 20:24 przez Karolina2411, łącznie zmieniany 1 raz.

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

02 wrz 2008, 09:43

Karolina a widzisz, może nie będzie tak żle :-) :-) zobaczysz jak jeszcze maleństwo przyjdzie na świat to się zakocha :-)

tosia a nie mogłaś w domu wypić, mnie to bardziej odpowiadało, bo o 6 wypiłam i zanim uszykowaliśmy się do wyjscia i mlody zjadł śniadanie to mogliśmy wychodzić i tak mi szybko poszło...i mi gin mówił,żeby wycisnąć cytrynę do tego dziadostwa :-)

a u nas coś dziś pochmurnie :ico_zly: :ico_zly:

młodego komary pogryzły, wyglada jak biedronka :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-09-02, 09:47 ]
ja też często myśle o spacerkach ale teściu będzie juz na emeryturze to mam nadzieje ze pomożźe on z Łukaszekiem w jednym wózku a ja z maleństwem w drugim bo podwójnego nie chcę i już
pewnie jak nie chcesz podwójnego to po co masz kupować, musi być tobie wygodnie i musisz być zadowolona :-)

a z tą "kupą" to tez mi się wydaje,ze nawet jak by coś się tam wymskło :ico_oczko: , to nie przejęłąbym się tym za bardzo w takiej chwili, a i dla personelu to nic nadzwyczajnego :-)

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 wrz 2008, 11:04

KArolina - no to super jak syn zaczyna dostrzegać że potrzebna Ci pomoc. W końcu to już facet:) Może mów mu o tym że to ważne dla Ciebie i że doceniasz jego starania.
Caro z tą glukozą to faktycznie mogłam to wypić w domu ale jestem już po więc jest ok. I też piłam z cytrynką- bez chyba nie dałabym rady tym bardziej że to miało konsystencję takiego gęstego lukru- łeee. Zamiast tego z chćecią zjadłabym jakieś batoniki albo cuś... :)

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

02 wrz 2008, 11:27

Tosia ale super idziesz na to usg....Ja tez nie moge doczekac sie kiedy pojde :-) Pododa tak zmienna ze pewnie przez to przeziebilam sie.
Zrobilo sie zim no to poszlam i kupilam sobie 3 bluzeczki na jesien-a tu cieplo :-D ,

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość