adia26, ja tego kompletnie nie rozumiem....moja tesciowa sama sie mnie pyta jak sie czuje i martwi sie o mnie, a mama...szkoda gadać.
Pewnie jak jej powiem ze mnie poród bolał, to mi oswiadczy że przesadzam
tez mi sie tak wydajeteraz wiecej jest zagrozonych ciaz
oby oby chcialabym BARDZO-no i zeby jak to sie stanie w domku bylo posprzatane poprane itdMartunia a ja obstawiam ze u ciebie to tak bedzie jak dziewczynki mowia przyjdzie chwila poczujesz sie dziwnie a to za chwile zaboli cos tu i tam i dzidzusia bedziesz miala duzo znam takich przypadkow Wiec trzymam kciuki zeby tak bylo
wiesz ze moja znajoma tez miala taki przypadek tu w Irlandi miala napisane w karcie ze chce karmic piersia,wiec kazaly jej smuyka ciagle przystawiac a on sie darl i darl ,ale w koncu nie wytrzymala i wydarla sie na nie ze maja jej dac butelke bo dziecko jest glodne, taka byla wsciekla ze zaraz buteleczki przyszlyrozmawialam z siostra i mowila mi wlasnie ze jej znajoma urodzila dziecko i nie miala pokarmu a pielegniarki w szpitalu kazaly jej no stop dostawiac dziecko do piersi zeby pokarm sie pojawil-nic to niestety nie dawalo dziecko wylo z glodu w nieboglosy ona z nim caly czas plakala a te dalej ze ma je karmic piersia(powietrzem ) naszczescie bylo to jej 2 dziecko i wypisala sie na nastepny dzien z tego szpitala pokarmu nie miala wogole w efekcie ze szpitala wyszla 17kg chudsza niz przyszla
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Sherriwette i 1 gość