magdzinka to ja już też z kawką się przyłączam
chociaż staram się ograniczać ostatnio i zeszlam do dwóch dziennie bo serduszko oszczędzać trzeba
mikusia oj wierzę, że za niedługo pojawi się następny uwaczek, tyle, że odliczający te 9 m-cy
ja sie dowiedziałam właśnie, że moja koleżanka w ciąży jest drugi raz. podziwiam ją, bo Hubercik ma dopiero roczek a Ona tak na prawdę tylko na sieie i męża może liczyć, rodzice jej zmarli, teściowie daleko, ona pracuje, hubert w żłobku a tu kolejy dzidziuś - wystarany skrupulatnie zresztą
trzymam za Nią kciuki, bo jedno poronienie też już niestety ma za sobą...
ja w sumie Maluszka bym baaaardzo chciała - przytulić swojego różowego, pachnącego bobaska, ale w ciąży - jejuś...absolutnie jeszcze nie.
magdzinka no właśnie - gdzie reszta kobietek?
przekaż buziaczka dla Joasi-spryciuli