Awatar użytkownika
pata
4000 - letni staruszek
Posty: 4653
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:30

03 paź 2008, 10:42

no tak ale za całokształt im się należy :ico_zly:

dużo zdrówka dla Pelusia i miłego spotkania z mamą

mi coś niedobrze, kręci mi się w głowie :587: :ico_olaboga:
na pewno nie :ico_ciezarowka: bo właśnie skończył mi się @ może mi coś zaszkodziło albo z nerwów
mielimy iść na spacer ale normalnie nie dam rady
a może świeże powietrze mi pomoże :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-03, 13:36 ]
ufff skończyłam sprzątać
kuba śpi a mi dalej niedobrze :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

03 paź 2008, 13:39

dziendoberek
'Kasiu ja tez bym wystrzella tych lekarzy za caloksztal..po prostu placz i hanba ze tacy w ogole sa i tak sie zachowuja i potrafia czlowieka zamotac i dobic..

jestem i tak dobrej mysli i wierze ze chemia mamie pomoze..przy rodzinie nabierze sily i znoiwu zacznie sie cieszyc zyciem...

zdrowka dla Kacperka!

my dzis bylismy z Oskim u lekarza ,ma lekka infekcje, ma brac jakis syropek,albo llipomal albo rubital i mam psikac tantum verde...jak juz przejdzie to na kontrole mam isc i ona chce go dokladnie osluchac bo mowi ze jednak slyszy chyba ten drugi szmer na sercem :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ... kurcze mam nadzieje mimo wszystko ze nie..co prawda ja mam tez slyszalny szmer nad sercem, i to niby nie grozne akurat w tym przypadku ale mimo wszystko jakis elk zawsze jest ,tymbardziej ze u mnie wady serca sa mozliwe..moja mama zmarla na serce ,miala wade wrodzobna...my tez powinnismy co pewien czas sie badac i kontrolowac przez to...

ja z domu wyszlam dzis o 9 i wrocilam dopiero teraz..
bylam na kontroli u ortodonty,potem na zakupach,zawiozlam zakupy do domu i z Oskim do lekarza ,potem po faktury do sklpeu i do ksiegowej, przy okazji siostre oebralam ze szkoly i dopiero w domku jestem...

dzis do szkoly wiec musze glowe wymyc bo od tego latania i od wiatru mam cos strasznego z wlosami :ico_haha_01:
mlody mi spac nie chce..przetrzymam go do 14 jak nie zasnie to niech sie meczy do wieczora..
ja musze konczyc prasowanie ktorego mam tak duzo (bo oczywiscie od stu lat nie prasowalam) ze z 5 godzin zejdzie..
z samego ranka poprasowalam troszke....ale i tak jeszcze konca nie widac...

obiadek zaraz zrobie,pieogi leniwe bo juz od dluzszego czasu mam ochote...
na jutro cos tam uszykuje bo caly dzien mnie nie bedzie..
a posprzatam albo jak dzis po zajeciach wroce czyli po 21 albo z samego ranka jutro...przed zajeciami,teraz mi sie zwyczajnie nie chce...no chyab ze mlody zasnie jednak a po obiadku znajde chwile czasu...

[ Dodano: 2008-10-03, 13:40 ]
Patus a moze jednak :ico_ciezarowka: w koncu czasamiw ciazy @ moze byc nawet do 4 meisiaca...

mi tez cos ostatnio czesto niedobrze i ogolem zle sie czuje..brzuch jakby boall itd..za tydzien w piatek ide na kontrole do ginka to sie dowiem czy przypadjkiem ja nie jestem w :ico_ciezarowka: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: choc mimo wszystko wolalabym jednak jeszcze nie...

Awatar użytkownika
pata
4000 - letni staruszek
Posty: 4653
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:30

03 paź 2008, 13:53

Natashka, wydaje mi się że nie :ico_ciezarowka: ale nigdy nie wiadomo :ico_oczko:
zdrówka dla Oskiego i oby to jednak nie był szmer :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
powodzenia w szkółce

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

03 paź 2008, 16:31

my juz po obiadku, posprzatalam w domu, wyszykowana prawie juz jestem do szkoly...
mam jeszcze godzine i moglabym poprasowac ale... nie chce mi sie :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

leje u nas jak nie wiem co..urwanie chmury nagle nastapilo...a z drugiej strony slonko swieci i tecza piekna sie robi

milego wieczoru laseczki i weekendu

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

03 paź 2008, 20:39

ja na chwilkę
mama w domu,taka chuda sie zrobiła,inaczej wygląda w piżamie i szlafroku a inaczej ubrana normalnie :ico_placzek:

lekarz powiedział że to jeden z najzłośliwszych nowotworów ale ponoć nieźle reagujący na lecznie
czytałam jakie są rokowanie w przypadku tego rodzaju guza przy takim stanie jak mamy tzn że nie ma inncy hprzerzutów poza tymi w węzłach i nie jest dobrze,od 14-20 miesięcy :ico_placzek: a 5 lat przeżywa zaledwie 6-10% chorych :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ma ta postac prawdopodobnie - tak jest napisane w wypisie "prawdopodobnie drobnokomórkowy" która odznacza sie bardzo szybkim wzrostem i szybkimi przerzutami :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: wyniki posżły juz do Gliwic,czekamy co powiedzą :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

niektórzy ludzie żyja z tym dłużej,moze to też spotka moją mamę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:mam nadzieję ogromną,tylko tyle mi zostało :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-10-04, 11:57 ]
witam

mam juz posprzątane,rosołek sie gotuje,zrobiłam fasolke bo bretońsku,żeby chłop miał co zabrac w słoiku ze sobą,na drugie zrobię piersi z serem i szynką,a na jutro kurczaka upiekę bo chłop chce też :-) ja tam nie mam zachcianek teraz żadnych

stanęłam dzis znowu na wadze i od niedzieli półtora kilo do tyłu znowu,w sumie 4 kg schudłam za ok miesiac :ico_olaboga: głowa mnie boli non stop,normalnie na siłe juz jem bo po ścianach zaczynam chodzić :ico_noniewiem: i w ogle jak zjem to mnie zaraz boli brzuch i tak w kółko,muszę mieć siłe :ico_sorki:
kacper zasnał przed chwilką,muszę ogarnać siebie w końcu

rozmawiałam z siostrą,ten lekarz z Gliwic kazał przyjechać jej z wynikami wszystkimi wcześnie rano w poniedziałek do siebie,
mama dziś nienajgorzej,tzn nie leży ,je fajnie ,nawet kurze pościerała,cos stara sie robić i to bardzo dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Nat oby Oskiemu przeszło przeziebienie :ico_sorki: i oby ten szmer nie był szmerem :ico_sorki: :ico_sorki:

o dzidziulki się szykują :ico_oczko: jak nie chcecie to życzę wam żeby jednak nie teraz :ico_sorki: :ico_sorki:

ide cos robić dalej

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

05 paź 2008, 11:31

Witajcie :ico_oczko:
wsciec sie idzie :ico_zly: :ico_zly: napislam posta i komp odmuwol posluszenstwa :ico_zly:
nocka Gabi spala z nami :ico_sorki:

Oskarku zdrowiej kochany :ico_oczko:

kasiekk, mamci zycze aby znowu zaczela sie usmiechac :-) bedzie dobrze trzymam kciuki :ico_sorki:
a Tobie zycze abys w koncu zaczela jesc bo niedlugo wiatr Cie przewroci :ico_haha_01:
musisz jesc dla mamy musisz miec sile :-)

u nas sloneczko swieci od rana
maz wlasnie wrocil z grzybow wiec szykuje mi sie robota :ico_olaboga: nie lubie sie mazac w grzybach :-D

milego dnia :-)

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

05 paź 2008, 13:15

Kasiue mam nadzieje ze nie ebdziecie tej diagnozy traktowac jak "wyroku"wiesz w koncu wiele cudow sie zdarza...a mama moze dzieki Wam,kochajacej rodzinie jeszcze wiele wiele lat bedzie sie mogla cieszyc zyciem. Mocno za to trzymam kciuki i przesylam dla mamy jak najwiecej silnych fluidkow!!!!
a Ty Kasienko kochana sie nie wykanczaj..widac ze to wszystko przez nerwy..brzuch tez bolacy przez nerwowke..wiadomo...ale teraz juz kochana uszy do gory! musisz byc silna takze,dla mamy,dla siebie i dla Kacperka

ja wrocilam ze szkoly w koncu koniec pierwszego zjazdu :-D ale ten rok wydaje mi sie fajniejszy..mamy prsktycznie same przedmioty turystyczne...na 9 listopada musze juz oddac 1 rozdzial pracy i ankiete wiec ostro sie3 musze wziasc za siebie hehe :-D zreszta sama sie zdeklarowalam ze oddam, a ona zapisala :ico_haha_01:

lece konczyc rosolek :-D

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

05 paź 2008, 19:28

witam
D pojechał i znowu sami :(
KAcper ogląda bajkę

Nat staram sie,jak D jest to predzej cos wmusze w siebie,on mnie pilnuję a tak sama to :ico_noniewiem: nie chce mi sie
wiem że cuda sie zdarzaja i też nie ma co mierzyć wszystkich jedna miarą,jedni żyją krócej a inni wbrew temu co mówia lekarze o wiele dłużej i oby tak było u nas :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: mamę zaczyna boleć mocniej
jutro juz bedziemy wiedzieć czy pojedzie do tych Gliwic czy tu gdzie ma skierowanie
nie ma czasu,gdzieś musi jechać i tak juz dużo straciliśmy
będziemy mocno ja wspierać,damy rade dla niej,musimy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

piekna pogoda dziś była,Kacpra nie kładliśmy w dzień bo wstał przed 8,to poszedłby spać dopiero ok 13-14,a szkod apogody
o 14 wyszlismy z domu i poszliśmy do parku na kasztany,cieplutko w słońcu było,spotkaliśmy sie z emilka i jej rodzicami a potem poszlismy do dzidków na kawę

jutro mam wizytę u kardiologa i musze Kacpra zaprowadzić do rodziców,bo jak na złość wszyscy jutro maja cos,będą więc oni musieli wytrzymać z urwisem :ico_oczko:
dzis pierdoła prawie nic nie zjadł,ale juz sie tym nie przejmuje,bo on tak ma,jeden dzień wsuwa za dwóch a na drugi mało je

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

06 paź 2008, 07:46

hejka

dobrze ze Kasiu przynajniej sie starasz! i tak cie podziwiam ze dajesz rade dzielnie...

u nas kolejny dzien z deszczem...szaro i buro..spedzimy go zapewne w domu..dzis przedostatni dzien jest Roksana...
moj czort spi jeszcze..pozno pozedl spac..
ja pranie wstwilam,zaraz miecho na obiad wyciagne..zrobie chyba gulasz z plackami ziemniaczanymi,tak jakos mam ochote...

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

06 paź 2008, 09:47

witam

Kacper wstał chyba po 6,nie wyspałam sie,położyłam sie ok 00.30 i nie umiałam zasnać
ale teraz jest juz ok

przed chwilką dzwoniła moja siostra,załatwione,jutro o 7 rano mama ma sie zgłosić do Centrum Onkologii w Gliwicach gdzie zostanie przyjeta i prowadzona przez samą p.ordynator
mam wyrzuty sumienia,czemu od razu jej tam nie zawieźliśmy :ico_olaboga: ale ona teżn ie chciała,skąd mogliśmy wiedzieć że w tym wrocławiu tak będzie

wiecie co,ja bardzo dużo czytam na temat tego raka i badań jakie powinny zostać wykonane i jestem w szoku,bo tam niczego takiego nie zrobili,w klasyfikacji napisali Mx gdzie M ozn przerzuty a x ze nie można stwierdzić czy one są
a na jakiej niby podstawie chcieli to stwierdzić? jak nie zrobili badań,na piękne oczy chcieli stwierdzić konowały,co to się dzieje :ico_olaboga: szkoda ze nie wiedziałam wcześniej tego co wiem teraz :ico_zly: straciliśmy 3 tyg a ten typ raka rozwija sie błyskawicznie,10 razy szybciej niz normalny,w przeciagu 2-3 tyg moga byc juz takie zmiany że :ico_olaboga:
ale co jeszcze to w diagnozie jest że "prawdopodobnie drobnokomórkowy" wiec też nie wiadomo,pewnie z tej biopsji nie wyszedł jednoznaczy obraz jego dlatego tak napisali,ale to badanie takie jest,niekoniecznie wiarygodne

mam nadzieje że w tym szpitalu zajmną sie mamą jak należy i że nie wszystko jeszcze przesądzone :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Kacper ma ranek bajkowy,chyba za dużo już tych bajek

idę powoli ise szykować do wyjścia
zajrze wieczorem paaa

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość