Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

17 paź 2008, 13:58

eve.ok, kochana oczywiscie sie balam ze poronie znowu itd balam sie strasznie :ico_olaboga: ale maz mnie uspokajal :ico_oczko: w 10 tygodniu zaczelam plamic no to ja juz myslalam o najgorszym ale dostalam tabletki na podtrzymanie i wszystko dobrze sie skonczylo :-D
Ogolnie w tej 2 ciazy nie mialam problemow tylko to plamienie a tak to wszystko dobrze :ico_oczko:
Ty pewnie porob badania napewno bedziesz spokojniesza,ale zobaczysz wszystko sie dobrze ulozy,mocno ci kibicuje :-D

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

17 paź 2008, 16:52

Ewuś nie masz za co przepraszać... pisz nawet prywatnie do mnie jak tylko bedziesz czuła taka potrzebę.

Swoim mężem się nie przejmuj... faceci to faceci... jestem pewna że cię kocha ale czasami nie rozumie. Faceci nie rozumieja cierpień kobiety, dla nich była mineło, a w nas pozostaje to głeboko w sercu.

Ewuś dobrze że umówiłaś się na wszystkie badania, zastanawia mnie dla czego twój organizm tak reaguje. Może jakieś wcześniejsze leczenie przygotuje cię do odmiennego stanu... nie wiem... ale wiem jedno. Jesteś młodą dzielną kobitką i wierzą że ci się wszystko poukłada :) Buziaczki

[ Dodano: 2008-10-17, 16:53 ]
aaa jeszcze jedno... SUPER wyglądasz w nowym kolorku.

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

17 paź 2008, 18:34

hejo :-)

poszłam dziś z Dominiką do alergolog (innej niż zwykle) i..
stwierdziła że wydaje jej się że to typowa alergia na pokarm.. ale nie wiadomo na co. Będziemy szukać.
Na razie mam jej podawać wszystko oprócz najmocniejszych alergenów (nabiał, cytrusy, ryby, miód itd itd itd), ale moge jej wprowadzić przetworzony nabiał, czyli jogurty i serki :-D :-D boże moje dziecko jeszcze nigdy nie jadało takich rzeczy i pewnie padnie ze szczęścia :-D

nie moge jej podawać jajek.. chyba że przepiórcze -> i takie też już jutro zakupie :-D
to samo z kurczakiem -> do odstawienia

hmmm no i dostaliśmy leki na odczulenie aż na pół roku... 2 razy dziennie ma je brać :ico_noniewiem: matko jak ja zmusze moje dziecko żeby brała 2 leki codziennie i to 2 razy :ico_noniewiem: i co lepsza aż pół roku...


eve bardzo dobrze rozumiem twoją chęć dzidziusia.. pojawienia się takiego maleństwa, które potrafi tylko ruszać rączkami i nóżkami, a płaczem stara się coś nam przekazać.. ja mocno wierze że wkońcu wam się uda mieć takiego malutkiego smyka przy sobie! i jeśli jesteś gotowa to warto spróbować! porób te wszystkie badania i przygotuj się do tego jak najlepiej, a mając za soba już takie przeżycia staraj się z lekarzem ciąże prowadzić jak najlepiej. Wszystko się uda, zobaczysz! :-D

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

17 paź 2008, 19:05

dziękuję kochane :ico_buziaczki_big: moniś ja wiem, ze Ty masz dość swoich problemów i nie chcę Cię zarzucać swoimi, które dla większości wokół powinny dawno nie istnieć...po prostu czasem sama nie wiem czy mogę o tym próbować rozmawiać bo ludzie dziwnie reagują i uciekają speszeni wzrokiem.
ale dziękuje kochana za zachętę....następnym razem Cię zamęczę... :-) kochana jesteś :ico_prezent:

miłego weekendu moje drogie :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

17 paź 2008, 19:10

eve.ok, kochana mnie tez mozesz zameczac :ico_oczko: nie ma problemu!! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

17 paź 2008, 19:50

Ewuś nawet tak nie mysl... wiesz ze o kazdej porze mozesz sie odzywac Nuemr telefonu ciagle ten sam :-)

Mikusia jeżeli chodzi o nabiał to nasza Marti tez nie koniecznie. Jedynie co to danonki je... nic wiecej. Nie zmuszam jej, jak bedzie chciała to bedzie jesc. Rozwija się dobrze, nie choruje... Mam nadzieje ze uda nam sie razem w listopadzie wyskoczyc na basen, a wczesniej mzoe sie spotkamy u mnie albo u ciebie :D trzeba korzystac póki nie pracuje.


Jutro mam spotkanie klasowe z liceum, 9 lat minęło od zakończenia. Ciekawie jak wyjdzie, bo po spotkanie z podstawówki bardzo mile wspominam... chłopaki mnie na rekach nosili heheh

Awatar użytkownika
arvona
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 113
Rejestracja: 09 mar 2007, 03:03

17 paź 2008, 21:12

witam wszystkich :ico_buziaczki_big:

eve tak jak juz dziewczyny mowily faceci zazwyczaj nie rozumieja "kobiecych trosk", mysle ze zapomniec sie nie da, zycze ci tylko by bol po stracie jak najszybciej zniknal.. zmalal. trzymaj sie dzielnie :ico_buziaczki_big:
zycze ci tego upragnionego maleństwa i aby wszystko bylo ok :-)
sama bym już bardzo chciała dzidziusia, ale wiem ze w mojej sytuacji narazie to niemozliwe... z bardzo wielu wzgledow.

Hania była na dwu dniowym "urlopie" u moich rodziców, dzisiaj wrocila i pierwsze co to bardzo mnie rozczulilam krzyczac mama, podbiegajac i wtulajac sie w moje nogi (nie zdazylam nawet sie nachylic zebvy tez ja przytulic :-) ). Później chyba przez godzine bawiłyśmy się w gotowanie i karmienie głodnegop misia, az nie moge uwierzyc ze garki i kuchenka tak ja fscynuja ze tyle przy niej jednorazowo czasu potrafi spedzic :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-10-17, 21:19 ]
Jeśli chodzi o nabiał to Hania je w sumie dosyć sporo rzeczy : jogurciki (te serki dla dzieci typu danonki bakuś to jej sie chyba przejadly bo kiedys wcinala teraz za zadne skarby), serki topione w trojkacikach uwielbia jesc, kefir lubi, biały serek, za serem zoltym jedynie nie przepada.

A odnośnie jedzenia mam pytanie dziewczyny: czy wasze dzieciaczki lubią naleśniczki? Bo moja mała w zadnej postaci nie zje... i mnie to troche dziwi bo nie widzialam jeszcze dziecka ktore by nie lubilo nalesnikow.

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

18 paź 2008, 12:11

arvona Dominika też nie lubi naleśników, ale może dlatego że tylko raz jej pozwoliłam spróbować i więcej nie próbowała ich (właśnie ze względu na alergie).. ale za to uwielbia placki ziemniaczane :ico_haha_01:


moni pewnie że się musimy spotkać!!!! koniecznie :-D może jeszcze nawet w październiku?

[ Dodano: 2008-10-18, 19:11 ]
moni byłam dziś w kuleczkowie :ico_haha_02: ale mała się dziś wyszalała :ico_oczko: :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-10-19, 19:30 ]
NO NIE WIERZE.. NIKT NIE ZAGLĄDA PRZEZ WEEKEND... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:


no i niedziela zleciała :-)
oczywiście w domu musiała być wojna.. ale to standard, w każdy weekend są wojny bo za dużo ludzi na raz w domu ;-)
nasza trójka +mój brat +rodzice.. oj za dużo na raz.. bez rozróby się nie obejdzie :roll:
Boże zrzuć mi troche pieniędzy żebym już ten dom wybudowała :ico_haha_01:

a poza tym to właśnie wróciliśmy od teściów bo upiekli dla mnie tort na urodziny :ico_haha_01: które zresztą mam dopiero 22-go, no ale powiedziałam że może być już dziś ;-)

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

19 paź 2008, 19:37

Mikusia w sumie mozemy sie jeszcze w pażdzierniku spotkac :)

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

20 paź 2008, 12:22

cześć kochane moje kobietki :-)
humor od razu lepszy jak za oknem słonezk swieci, w pracy zamówienia same do rąk się pchają a w domku uśmiechnięta Jagódka czeka :-D

wczoraj byłam na spotkaniu kobitek z liceum. Jakoś tak przez te wszystie lata w czwórke się trzymiemy i co jakiś czas na kawusię wypadamy i ploty :-) Niestety wczoraj królowały tematy poronień wlaśnie (ja+jedna z koleżanek) i niepłodności (pozostałe dwie). Straszne czasy - żeby tyle problemów z przyjściem na świat Maluszków były...
w każdym razie - silne z nas kobitki i tak łatwo sie nie poddajemy :-D

ciekawe co u naszych wielkich neobecnych - sandrusi i majorowej? tak ic nowe mieszkanka pochłonęły? :ico_noniewiem:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości