Kolka mam nadzieje, że wytrwamy do 3-latków...musze sie przeciez brzuszkiem chwalic gdzies kiedys nie?? i gratuluje pracy!!!
Powiem Ci ze Eryk tez rozne figury w nocy tworzy...w PL spalam z moja chrzesnica a Eryk obok w lozeczku i Go wzielam do lozka nad ranem to raz spala Madzia od sciany a raz On tak sie przez Nia turlal...a jak ze mna spi nad ranem tez mam twarz spopana i mimo ze duze lozko ja mam przydzial 1/10...
kamelek chwala Bogu...tylko dziekowac naokragło ze nic sie niestało!!!!!!!!!!!!! Pisałam Wam kiedys ze mojej Siostry maz zginoł w wypadku jak Ona bylaw 8 miesiacu ciazy z 2 Córeczka...Kasiu tylko dziekowac naprawde bo te wypadki sa straszne...jeden ma szczescie a drugi nie...
caro tez mi przeszla mysl o chałupce...super...gratuluje
katrin cale szczescie ze niespadlo na Antoska to lustro...nawet niechce myslecoby-gdyby
a co do jedzenia to u nas juz bardzoooooooooooo dlugo only milk jest na czasie...czasem cos innego sciubnie a mleko pilby naokraglo...
Delicja co do złobkow...ja jestem do nich jak najbardziej przekonana...sama chodzilam i do zlobka i do przedszkola i zyje Eryka tez mam zamiar dac na poczatek na 2-3 razy w tyg po 2-3 godz...mimio ze On ma spory kontakt z rowiesnikami ale i tak chce Go niedlugo jakos dac
A u nas tyle ze juz jestemy w UK Eryk wlasnie odsypia podroz...
No i z tymi wiadomosciami dobrymi to i ja mam jedna...porobilam badania i po zasniadzie sladu niema...jestem płodna no i niemam zadnych komorek rakowych ufff
A i musze naskarzyc...z samolotu wyszlam cała mokra...Eryk jakies polgodziny darl sie naokraglo...na rece niechcial...wiec ladowalismy tak...On lezal na podlodze pod siedzenie bo inaczej sie darl i wyrywal a On ma tyle sily ze ja Go juz utrzymac nieraz niemoge (pod siedzeniem tez sie darl ale mniej), a ja siedzialam na podlodze miedzy siedzeniami kolo Niego
A wogole taki sie niedobry zrobil ze kabaret