
Powiem Ci ze Eryk tez rozne figury w nocy tworzy...w PL spalam z moja chrzesnica a Eryk obok w lozeczku i Go wzielam do lozka nad ranem to raz spala Madzia od sciany a raz On tak sie przez Nia turlal...a jak ze mna spi nad ranem tez mam twarz spopana i mimo ze duze lozko ja mam przydzial 1/10...
kamelek chwala Bogu...tylko dziekowac naokragło ze nic sie niestało!!!!!!!!!!!!!

caro tez mi przeszla mysl o chałupce...super...gratuluje

katrin cale szczescie ze niespadlo na Antoska to lustro...nawet niechce myslecoby-gdyby

a co do jedzenia to u nas juz bardzoooooooooooo dlugo only milk jest na czasie...czasem cos innego sciubnie a mleko pilby naokraglo...

Delicja co do złobkow...ja jestem do nich jak najbardziej przekonana...sama chodzilam i do zlobka i do przedszkola i zyje


A u nas tyle ze juz jestemy w UK

No i z tymi wiadomosciami dobrymi to i ja mam jedna...porobilam badania i po zasniadzie sladu niema...jestem płodna


A i musze naskarzyc...z samolotu wyszlam cała mokra...Eryk jakies polgodziny darl sie naokraglo...na rece niechcial...wiec ladowalismy tak...On lezal na podlodze pod siedzenie bo inaczej sie darl i wyrywal a On ma tyle sily ze ja Go juz utrzymac nieraz niemoge (pod siedzeniem tez sie darl ale mniej), a ja siedzialam na podlodze miedzy siedzeniami kolo Niego

A wogole taki sie niedobry zrobil ze kabaret
