hej melduję się tylko że u nas ok ,zaczęliśmy malowanie ,tzn wczoraj wynoszenie starych mebli na działkę i szpachlowanie dziurek i pęknięć w ścianach ,kubus jak wstał powiedział "o jacie" bajzel na kółkach , dziś T jak wróci będzie czyścił i malował sufity
zajmie nam to dużo czasu bo tylko popołudniami ale w piątek planujemy kłaść panele tzn zacząć bo w sobotę i niedzielę nie wypada chyba że nasz walnięty sąsiad na którego sie skarżyłam nie raz będzie robił to my też zobaczymy jeszcze
najgorzej że w sobotę 8.11i niedzielę szkoła i mam referować z pamięci 1/5 referatu ukłąd oddechowy i krwionośny ... niby łatwe ale jak sie tego nauczyc na pamięć i jeszcze tyle roboty
to tyle u nas
u was widzę że dale zakupki
kasiekk trzymam kciuki za twoją mamę i za kolejna chemię
i żegnam się z wami
buziaki wpadnę jak już będzie troszkę ogarnięte mieszkanko