Moja mama robiła zdjęcia a ja stałam za nią i się wygłupiałamZdjęcia Lenki super. Taka radosna.
Smiejemy sie z Markiem ze wydoroślała przez ta fryzureLenka to się po prostu w oczach zmienia. Mam wrażenie, że nie jest podobna do siebie ze zdjęć wcześniejszych. Ale dzieci tak mają.
Noo całe 8kg wazy 10 centyl na siatce dla wczesniaczków i 3 na normalnej. Ania mam takie pytanko: czy jezeli Lenka byla na 10centylu na siatce dla siebie właściwej czyli tej dla wczesniaków, a na zwykłej poniżej 3go centyla to mozna stwierdzić hipotrofie??Urosła i nabrała ciałka.
staraj się o dziewczynkę, albo jak Kacper będzie starszy nakłoń go do noszenia długich włosów to będziesz robić warkocz. Marek ma długie włosy bodajże od 4 klasy podstawówki i tak ja jak i jego mama nie pozwalamy ich ściąć a w ogóle to (prawie)teściowie skończyli remont domka letniskowego i nie mogę doczekać się wiosny bo będziemy mieć nasz śliczny pokoik Wcześniej też był, ale było pełno gratów, nie było szans na wstawienie łóżeczka, jak nie było rodziców Marka to u nich spaliśmy, a teraz podobno jest ślicznie i w ogóle achfajnie ze macie co czesac jak nieraz ogladam te spineczki to troche mi zal...
Anitko mój Patryk też teraz urządza sceny. Musi mieć wszystko co chce bo jak nie dostanie to jest wrzask jak nie wiem. Przeważnie mu ustępuje, ale boje się żebym za jakiś czas nie musiała super niani wzywać na pomocKacper byl koszmarny pakowal nam sie na pomniki chcial znicze a one gorace wiec po 15 min meczarni pojechalismy zreszta ma potworny okres jak cos niedostanie albo jest cos nie po jego mysli to jest krzyk ja wtedy na niego furcze i jest awantura na calego wiem ze powinnam panowac nad soba ale czasem to juz nie daje rady... nie wiem moze gdzies popelnilam blad...
oj znam to. Ciężko to znieść, szczególnie, źe ten płacz jest taki żałosny, ja staram się nie ustępować, ewentualnie jeżeli nie jest to coś niebezpiecznego to bawimy się w "mama nie widzi" i pozwalam się pobawić jakąś chwile, a potem udaje ze dopiero zauwazyłam i zabieram to coś. Zawsze wtedy przypomina mi się jak myślałam, że mama czegoś nie widzi Staram się być twarda chociaż to ciężkie i męczące, ale chyba się opłaca.jak cos niedostanie albo jest cos nie po jego mysli to jest krzyk ja wtedy na niego furcze i jest awantura na calego
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości