miszka, phenoxyetanol to nie steryd, to jakaś pochodna alkoholu, zresztą też zerknęłam w google i poczytałam o tym kremie użytkownicy są zadowoleni i nie mają obaw w stosowaniu, więc jest bezpieczny
No ,ja tez pogrzebalam i teraz laduje jej to co 10 minut,bo sama wiesz jak jest z niemowlakiem
Wije sie w lozeczku bo ja to swedzi ,zalozylam na raczki rekawiczki wiec sciera
Cala noc nie spalam,tylko z tym kremem walczylam,ale widac nieznaczna poprawe
i nie dziękuj za pomoc, bo po to tu jestem, żeby Wam pomóc, a ja sama to przerabiałam i wiem jaka alergia jest uciążliwa ale na szczęscie do pokonania
Jak ja mam Ci nie dziekowac?Poswiecasz swoj czas zeby mi pomoc,do konca zycia bede Ci wdzieczna,wcale nie ma na swiecie wielu dobrych ludzi,a jezeli sa to trzeba ich bardzo szanowac ,bo to unikaty
No a ja kiedyś dużo czasu spędziłam na szukaniu informacji o alergii, więc coś niecoś wiem (
Twoja wiedza jest bezcenna,ja tez kazda wola chwile w internecie spedzam,ale jestem coraz bardziej przestraszona,mam nadzieje ze ona nie nalezy to tych skrajnie ciezkich przypadkow
Odezwe sie dopiero jutro,napisze co u tego lekarz,bo wroce z tego Londynu pewnie w nocy,wizyte mamy na 19
Ale warto zeby to zobaczyl,bo to faktycznie specjalista.