Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

29 lis 2008, 21:02

Justyna- przepraszam, za wczoraj

nie ma za co :-D ja sie dziwie ze tak nam szybko poszlo. BTW kojarzysz doktora nawrotka??
Hehe dowiedzialam sie ze ta nasza Lancia to limuzyna :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

29 lis 2008, 21:06

Pruedence to ja mam tak samo. Wszystko co przeczytam jakoś tak ulatuje. Brakuje słów i jakoś tak nic nie wiem. Tak więc świetnie cię rozumiem.
Amelcia na mięso ma wilekie zęby i za nic nie jestem w stanie jej przekonać do niego. Dzisiaj za to zjadła trochę makaronu z jogurtem na obiad, bo nic innego nie wchodziło, i pół malej gruszki, a na kolację odrobinę płatków kukurydzianych. Dobre i to. Najgorsze, że na skórze jej teraz jakaś wysypka wyskakuje i się powiększa. nie wiem co to, ale to może po tym wirusie. Nic się poza tym nie dzieje, a uczulenie niby skąd.
Dzisiaj moje dziecko pospało do 8,30 jak nie ona i w południe 3 godziny i teraz już śpi. Chyba odsypia żłobek i poprzedni weekend u rodziców.
Karolinko no własnie dlatego nie chciałabym matiza. jak kiedys się oparłam o teściowej "samochód" to miałam wrażenie, że się wygiął. w czasie stłuczki to żadne bezpieczeństwo. Twój mąż ma świętą rację co do tego auta.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

29 lis 2008, 21:41

Najgorsze, że na skórze jej teraz jakaś wysypka wyskakuje i się powiększa. nie wiem co to, ale to może po tym wirusie. Nic się poza tym nie dzieje, a uczulenie niby skąd.
a Lence chyba uczulenie na jajka wyszlo, policzki ma takie czerwone, jakby lukrowane i bylo to po ciescie, z taka warstwa z jajka, jajecznice jadla, ale dawno nie dawalam. no nic zobacze za tydzien czy tez to wyjdzie i najwyzej sobie darujemy.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

29 lis 2008, 23:39

wlasnie mam pytanie do was bo jakis czas temu pisalyscie ze dajecie wapno na uczulenie, czy dajecie jakies specjalne???? ja wiem ze jak mi cos wyskloczy to tez sobie aplikuje takie musujace, a amelka ma te krostki na policzkach i doslownie po jednej na ramionkach i nozkach, dostalysmy jakis czas temu wreszcie krem z antybiotykiem i juz drugie opakowanie konczymy, jest o wiele lepiej nie robia sie takie ropne jak kiedys i jest ich mniej, nie podejrzewam uczulenia ale moze warto sprobowac wapno, chyba nie zaszkodzi, poradzcie mi prosze :)

[ Dodano: 2008-11-29, 22:41 ]
aha no robia sie lepsze te policzki bo te sa najgorsze ale nie znikaja calkowicie bo caly czas cos tam jednak jeszcze jest, nie wiem czy to kwestia czasu, bo poprawa jest ale nie zeby calkiem, sama nie wiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

30 lis 2008, 16:50

Hmmm cięzko Karolinko poradzić tak bez widzenia, ale jak znikaja po antybiotyu to raczej nie uczulenie, niemniej zawsze możesz podac wapno. Ja daje takie w syropku smakowe dla dzieci na nich jest napisane dawkowanie w przeliczeniu na wage. Możesz też spróbować maść z hydrokortyzonem bo na uczulenia skutkują. Niemniej często dzieci mają takie krostki z podrażnienia, może Amelka np. mokrymi raczkami sobie wyciera buźke albo coś w tym stylku.

My własnie wrócilismy od znajomych, Tosia tak się wyszalała tam że padla i teraz drzemie.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

30 lis 2008, 21:15

Rany jak Tosia się zmienia, a te włoski to po prsotu kręciołki i zmienił jej się troszkę kolor. Śliczna dziewuszka.
Karolinko ja też daję takie smakowe. Na pewno nie zaszkodzi.

sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

01 gru 2008, 11:31

Pruedence są dwa dni opieki do wykorzystania w roku kalendarzowym. Jak ich nie wykorzystasz to przepadają (art. 188 Kodeksu Pracy).
Nie martw się Tosią bo na pewno zacznie chodzić jak przyjdzie na to pora. Nawet się nie obejrzysz jak się któregoś dnia się puści i sama pójdzie. My musimy iść z Patrykiem do ortopedy bo jak chodzi to jedną nóżkę stawia do środka. Byliśmy juz u jednego lekarza, ale powiedział że chód dziecka ocenia się najwcześniej jak skończy 18 miesięcy, więc czekamy na razie.

Byliśmy na Andrzejkach na imprezie w lokalu z orkiestrą. Super było, fajne towarzystwo i wrócilismy do domu o 4, ale mi się spać nie chciało i mogłam dlużej siedzieć. Patryk był u mamy i moglismy się wyspać przynajmniej. W domu wstaje o 6 rano a u mamy wstał o 8. Co za niesprawiedliwośc. :ico_oczko:

My się teraz bawimy w detektywów i sami prowadzimy dochodzenie na własna rękę, bo na Policję to nie ma co liczyć. U nich wszystko trwa i trwa i sobie tylko pisma wysyłają. Nam się nic nie stało, ale szkoda na aucie jest spora i ktoś ja musi pokryć. Ze swoich źródeł się dowiedzieliśmy, ze samochód był ubezpieczony do 12 listopada a stłuczka była 26. Jeżeli nikt nie wypowiedział ubezpieczenia to teoretycznie powinno sie samo przedłużyć na kolejny rok. Samochód miał w tym roku 4 właścicieli, którzy sobie odsprzedawali nie rejestrując tego nawet w wydziale komunikacji. Znamy juz nawet nazwisko sprawcy :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

01 gru 2008, 13:46

Sylwia- dzieki za info, czyli mam rozumieć,że do końca roku mam jeszcze dwa dni na Tosie.
Trzymam kciuki za wasze śledztwo, mam nadzieje, że uda wam się dorwac tego debila, niech się wybuli na samochód.
Wyspania to zazdroszcze bo my nawet jak wychodzimy to Tosia spi w domu i najwyżej ktoś do niej przychodzi tak,ze rano jest pobudka.
My ie byliśmy na imprezie bow sobote nie miałam jej z kim zostawić, bo akurat dziadki szły na imieniny jakiegoś kolegi Andrzeja, a siostra męża chora. Za to w piątek byliśmy w teatrze na Szalonych Nożyczkach, uśmiałam sie okropnie, polecam.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

01 gru 2008, 16:07

Widzę że wiele dzieciaczków ma problem z uczuleniem u nas to samo juz od tygodnia daję wapno a plamy na nóżkach nie znikaja do tego pośladki są czerwone i jak by w krostkach chyba bez lekarza sie nie obejdzie chociaż boję się że ona powie że to pokarmowe i będę musiała eliminować wszystko co alergizuje czyli jajka mleko cytrusy kakao i w sumie to nie bedę wiedziala co mu dawać

my w sobotę cały dzień sprzątaliśmy i robiliśmy przemeblowanie w pokoju a wieczorem cieszyliśmy sie rezultatami :-D rozlożyliśmy już nowe lóżeczko dla Łukaszka a stare pzrygotowaliśmy dla Piotrusia widać że Łukaszkowi zmiana poslużyła bo w nocy śpi idealnie nie budzi się nie płacze a jak smoczek wypadnie to sam go znajdzie i sobie weźmie a w łóżeczku ze szczebelkami wypadal na zewnątrz i trzeba bylo wstawać

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

01 gru 2008, 21:37

witajcie:)
troche mialam zaleglosci...
Sylwia no masz dziewczyno pecha ostatnio az dziw bierze ile glupkow ziemia nosi...
Yvone mysle ze Sylwia ma racje no rzecz nastawienia i podejscia bo moj wyczowa wszystko i jak sie wlasnie naboczy to jest awantura i nie chce czegos jesc dla przekory wiec moze calkiem zmien nawyki moze niech sama je przygotuj cos kolorowego i ciekawego... wiecej wyladyje na podlodze ale moze cos zje tresciwego bo przecierz mieso jesc musi to zelazo...
Preudenc nie martw sie tym chodzeniem Tosiowym ja mysle ze ona umie ogladalam zdjecia na NK i ona sama stoi i wyglada pewnie na nogach a i zalamie cie Kacper juz od dawna chodzi ale jak przychodzi co do czego to i tak na rekach wracamy bo on za cholere nie chodzi tam gdzie ja...
Z tymi zebami to tak jest Kacper tez badrdziej odchorowal te 3 i 4 niz 1 i 2...
Karolina Kacper tez ma czesto syfki na buzi ale ja to tlumacze psem... i nic nie daje samo znika...
Kasia tak dzisiaj zaowazylam ze masz 15 dni do porodu i jestem w szoku jak ten czas szybko leci... jakbyś juz urodzila to daj znac moj tel. 608751773...
A my bylismy u tesciow Kacper jest super chlopak do towarzystwa uwielbia dzieci bawil sie fantastycznie a jak wracalismy to byl taki zmeczony ze spal cala droge a to ok 3 godz. pozatym juz jest mezczyzna bo ostrzyglam go z Grażyna maszynka bylo troche stresy i nie dokonca rowna ale wyglada teraz calkiem inaczej jakos doroslo albo ja sie przyzwyczailam do tych jego piórek... prezentu jeszcze nie mam dla Kacpra tez mysle o jakims bujaczku... jutro umowilam sie z kolezanka na szwedactwo iastowe to cos wymysle...

[ Dodano: 2008-12-01, 20:45 ]
a i jeszcze cos ... co kupujecie mezom na mikolajki albo pod choinke bo ja nie mam juz pomyslu... mysle ze kupie czapke mikolajowa i sobie czerwone majteczki i zrobie nam Mikolajki ale co pod choinke?

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości