Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

16 gru 2008, 17:15

W takich sprawach zawsze, bedzie różnica zdań. Moim skromnym zdaniem powinnyście iść na kompromis. Tak jak pisze Lalka ja bym się zgodzila na tusz.
Zawsze zakazany owoc smakuje najlepiej, ale lepiej doradzić niż odrazu wszystkiego zakazywać. Dziewczyna jest w okresie buntu i każdy przez to przechodził.


Ja siedzę w londynie i jak patrze na te dziewczyny które chodzą do szkoły i ze szkoły to mi się niedobrze robi niby w tych mundurkach (bardzo mi się to podoba) ale umalowane, że ja tak na imprezy nie chodziłam. Czasem mam wrażenie, że wyglądają starzej niż ja :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

25 gru 2008, 13:15

Ja w gimnazjum się nie malowalam do szkoly, bo nie moglam. Mialam jakis tusz, cienie, ale uzywalam z tego co pamietam sporadycznie. W liceum zaczelam sie malowac do szkoly - na poczatku tylko tusz, dopiero pozniej dorzucilam jakis cien. W sumie dyrektor gonil nas za makijaz, szczegolnie mocny, ale z kolezanka mialysmy fory jako viceprzewodniczace samorzadu.
Popieram Kinge. Mysle ze mozesz doradzic, kupic cos, ale tez jakos wytlumaczyc, ze co za duzo to nie zdrowo. Fajna sprawa to odrzywka do rzes. Ładnie podnosi, lekko wydluza i wzmacnia rzesy, a zawsze troszke zabawy z malowaniem jest.
Lepiej pogadac, wytlumaczyc niz ganic.

kasia70
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 26
Rejestracja: 27 gru 2008, 18:22

28 gru 2008, 16:57

Moja córka chodzi do 6 klasy i problem jest ten sam.Ja do szkoły malować się nie pozwalam,chociaz jej koleżanki to robia.No zezwalam na jakąś pomadke ochronna.Kosmetyki jej kupiłam, takie delikatne, wole zrobicto sama, i wiedzieć czego uzywa, inaczej korzystała by z mazideł kolezanek.

Awatar użytkownika
Gurgie
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 5
Rejestracja: 14 wrz 2008, 17:37

29 gru 2008, 22:29

Cóż, dziewczynki... małe dziewczynki mi się bardziej podobają jak nie mają makijarzu.
Oczywiście, nie są w moim typie...

Natka13
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 26 mar 2012, 20:54

26 mar 2012, 21:52

Też uważam, że najlepiej samej zabrać do sklepu zakupić odpowiednie kosmetyki i nauczyć jak się malować, żeby nie wyglądać jak mała lolitka, niż żeby robiła to w szkole po kryjomu. Nic się przecież nie stanie, jak jej pozwolisz na bardzo delikatny i dziewczęcy makijaż. Ustępstwa często są dobrym wyjściem z sytuacji, córka będzie widziała, że szanujesz jej zdanie i może ci ufać. [/quote]

Awatar użytkownika
szpilunia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 316
Rejestracja: 20 sty 2012, 15:57

Re: Ych.... makijaż małolaty? Problem - pomózcie!!!

20 maja 2013, 13:48

Meritum całej sprawy jest dialog... Moja wlaśnie oświadczyła, ze ma chłopaka, pomadki już czasem pożycza, a na imprezy malujemy paznokcie :P
ciekawi kiedy będzie chciala sama się malować. :ico_spanko:

lili
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 203
Rejestracja: 23 maja 2013, 18:11

Re: Ych.... makijaż małolaty? Problem - pomózcie!!!

29 maja 2013, 14:49

Im później sie zaczną malować tym lepiej. Stara prawda.

Malin
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 137
Rejestracja: 12 sie 2014, 12:28

Re: Ych.... makijaż małolaty? Problem - pomózcie!!!

19 wrz 2014, 14:04

tak, ale im bardziej się będzie zabraniać, tym dziecko bardziej będzie chciało się malować :ico_szoking:

kicia33
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2015, 16:15

Re: Ych.... makijaż małolaty? Problem - pomózcie!!!

01 sie 2015, 15:56

Jako wizażystka uważam że w takich wypadkach najlepiej udać się o fachowców. Jeżeli córka usłyszy ox wizażystki że lepiej dla niej malować się w taki sposób to chyba tak zrobi.

beskitu
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 04 wrz 2015, 09:54

Re: Ych.... makijaż małolaty? Problem - pomózcie!!!

04 wrz 2015, 10:53

a moim zdaniem nie powinnaś się tak tym przejmować świat idzie swoją drogą czy to nam się podoba czy nie - taka teraz moda że 12 latki chodzą wymalowane do szkoły - jeżeli Twoja córa jako jedyna nie będzie się malowała to będą się z niej śmiały i tak to niestety wygląda.

Wróć do „Starsze dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość