witam dopiero teraz
Kacper dizś wtsal już po 6 dlatego w dzień spał,a ja nie zajrzałam bo miałam robotę z pierogami,ruskie robiłam
mama wczoraj wspomniala że zjadłaby no i mój małż uwielbia więc se mysle zrobie niech sie cieszą
no i ja tez lubię
ja też w sobotę do szkoły i teraz juz co tydzień
Kacper zaczął cos smarkać,takie łzawe oczka ma
teraz juz śpi od pół godz.
oby mu sie to nie rozwinęło
u nas też nie wiadomo jak ,narazie d siedzi i czeka na wiadomość z biura ale czy pojedzie w tym miesiącu to nie wiadomo,będziemy w lutym bez wypłaty,dobrze że coś jest na czarną godzinę
tylko szkoda zeby sie rozeszło
ale cóż...
Patka oj dałabym mu,kurcze jak tak może
wrócił już?
mój D nie robi mi takich numerów,i jego szczęście bo ja bym mu dała