U nas też śnieg sypie z deka, kurde no!!!! A Ja Emce już tramki zakupiłam

Ciśnienie mi wariuje 135/85 mimo brania lekó na to, a wieczorem miałąm 120/55, normalnie poty zalewają. Mały ruchliwy aż mnie mdli, taki gramołą przeciągacz

ja tam do kwietnia czekamCo Wy tak wszystkie się uparłyście żeby zostać marcówkami?? Czyżbym sama została na kwiecień??
też się do fryzjera wybioręI się zapisałam na piątek.
ja też specjalnych makijaży nie odwalam - zazwyczaj oko maluję i błyszczyk na usta, ale to widać kiedy jakaś dziewczyna się maluje na co dzień a kiedy nieNo rozbebłane i byle jak ubrane to się zgadzam ale z malowaniem nieJa sama się nie maluję. Czasami lekki makijaż zrobie ale to wszystko.
![]()
masz rację, zostań w domku, bo poco ma Cię niepotrzebnie zawiać i rozłożysz się całkiem. Jeszcze się na spacerujesz i to już niedługoKurtka mi się nie dopina, zimno ,a w nocy gardło bolało. Lepiej jak zostanę.
no to super, popatrz jak to zleciało, raz dwaA to już jutro późnym wieczorem. Nie moge się doczekać
no to czekamy na foty z nową fryzurką i na wieści od ginateż się do fryzjera wybioręI się zapisałam na piątek. A jutro do gina idę-zobaczymy co tam u maleństwa słychać-miał tak szybko wychodzić, a teraz coś mu się nie spieszy
idź, do gina idź, pogadaj z nim, może faktycznie lepiej jak Cię wezmą szybciej, bo tak to się niepotrzebnie Ty umęczysz i dziecko. mały jest spory, to wydaje mi się że nie ma go co blokowac.Wizytę mam za tydzień ale nieiwiem czy wcześniej się nie umówię, bo nie daję już rady,niech to cc mi robi po 37tc a nie kilka dni przed terminem, bo to i dla mnie meczące i dla dziecka też skoro się pcha to nie ma co powstrzymywać i ryzykowac.
od eVe nie mam jeszcze żadnych wieści, zaraz do niej napiszę.Ciekawe jak tam Eve i jak Małgoska dochodzi do siebie, wiecie coś na ten temat?
Ja to jak tak się rozmarzę w tym temacie, to zaraz łezki mi lecą ze wzruszenia. Jestem cholernie szczęśliwa, że będę miała moją kochaną wymarzoną córeczkę. Mój maż stwierdził, że jak ona się urodzi to będę w nią wpatrzona non stop i chyba nigdy się nie nacieszęJejku ale to dziwne,ze za kilka dni, tygodni każda z nas będzie już miała malucha przy sobie a nie w sobie.Uczą sie siebie nawzajem i jest prze szczęśliwa
ja soli nie kupuję bo mam w domku, bo płyn do soczewek to czysta sól fizjologiczna, to nie ma sensu za dużo nakupować, gaziki tez mam od ciotek - są pielęgniarkami;Potem kupiłam w aptece sól fizjologiczną i gaziki jałowe dla Juleńki, zamówiłam spirytus na receptę, a potem zajrzałam do kwiaciarni i sobie kupiłam pachnącego hiacynta
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość