

Anita-kozystaj póki Rysiek jest w domku i odpoczywaj, a na basen go spoakój i niech idzie, Tosia uwielbia z Markiem chodzić, ostatnio nawet zjeźdzali w 10m zjeźdżalni

Ponoć ratownik pozwolił, a Tosia piszczała i się cieszyła.
Ela- to powodzenia na poprawkach, oby było mało uwag, i wielkie brawa dla Ami za ładne jdzenie. Ja w dzień nie mam problemu z usypianiem Tosi, kłade ją i śpoi, a wieczorem tak jest za pewne,że mnie nie ma cąły dzień, jak pszychodze to ona ma drzemke a jak sie obudzi to chce to sobie odbić, z Markiem podobnie.
Justyna- mam nadzieje,że przeżyjesz to odwiedzanie

A ja własnie zrobiłam obiadek, Tosia śpi, byłyśmy na spacerku, tylko był prolbem bow szystko mokre, a ona chciała i na zjeżdżalnie i na huśtawke i nie obyło sie bez awantury, ale w końcu jakopś ją odciągnełam
