Ello..
my dziś cały dzień w rozjazdach.. całe szczęśćie już tylko kilka zaproszeń nam zostało i myśle, że się uporamy do końca tygodnia..
Jaś całe szczęście dziś juz nie marudzi, odchorował wczoraj szczepienie i zaczerwienienie z nóżki znikneło
Taki dziś z nego śmieszek, że aż miło.. Jak P przerzuci zdjęcia do kompa to wrzuce
)
Oczywiście stawiamy dziś
na skończone 3 miesiące!! Boziu jak ten czas leci, przecież nasze dzieciaczki tak niedawno się rodziły, a zaraz będą kolejne listopadowe mamusie na forum
Dzisiaj ciepiałam na bezsenność... Bąbel zjadł koło 3 i poszedł spać praktycznie zaraz po tym jak mu się odbiło, a ja oczy jak 5 zł i kręciłam się do 5 prawie i w końcu poszłam spać do salonu i pospałam do 7.30 jak się Bąbel obudził.. Już od jakiegoś czasu się tak męcze.. w ciągu 15min jak karmie Jasia tak się wybudzam, że nie moge później spać buuuuu...
Bąbel właśnie zasnął Koffane maleństwo
)