antynorma, nie dziwie się, też bym się obraziła.. chociaż powiem Ci, że my staramy się niedpuszczać do tego by rezerwa sie pojawiła, mieliśmy kilka takich przypadków i szczerze to podziękuje bardzo.. dostaliśmy nauczke i nigdy więcej..
asiula_o, fajnie, że macie już to za sobą.. a portfel to wiadomo, że odczuje, ja policzyłam i my na chrzest i wesele wydamy coś koło 6000zł tak +-500 A kupiliśmy tylko alkohol, obrączki, ubrania dla siebie i Jasia i dekoracje na sale.. wiec totalna masakra.. ale co tam.. Na dziecku nie będę oszczedzać, bo to będzie nasze potrójne święto..
Luluś już sobie leży w łóżeczku i zasypia.. całe szczęście, że przez ząbki przesypia całe noce, w aptece polecili mi czopki vubricol, dałam mu i wczoraj i dziś, ale nie widze jakiejś specjalnej poprawy wiec chyba dam sobie z nimi spokój.. Żel też jakoś niesoecjalnie działa.. Licze dni kiedy się w końcu przebiją i nasze dziecie wróci do normalności.. Już je widać, wiec mam nadzieje, że to kwestia dni..
JustynaiGabi, nigdy nie mów nidgy!! Może akurat się uda

)