ale to i tak nic...
Hejka
dłuugo mnie nie było, sorki bardzo
Ale mam wieści- i to jakie
dzisiaj byliśmy z R na usg- zwykłym państwowoym w przychodni wojskowej (dla warszawianek Koszykowa- super)
Trochę danych:
długość- 23cm
waga- 650g.
no i parki nie będzie, co ja przykęłam z zawodem i trzy razy prosiłam lekarza by dobrze patrzył
a R stwoierdził, ze on się wzorow spisuje i od początku dziewczynki nie planował, że dziewczynki są be i w chłopakach jest siła i potęga 
No a ja na to, ze chciałam kucyki i sukienki kupować i wózek różowy
Sprzeczaliśmy się tak a lekarz mi na to, że to bez różnicy i mogę się z nim założyć o płeć a w ogóle to do7 roku życia mogę wyhcowywać chłopca jako dziewczynkę bo to bez różnicy
ech ci faceci....
Przygasiłam R ze do 3 razy sztuka
Co u Was Kochane?
Mamo, Gie widziałam na zdjęciach jaka z Ciebie laska, podziwiam kobiety, które tak ślicznie wyglądają w ciąży- ja jestem jak foka i tak dysze
Dziś zamieniłam płaszcz na bluzę i bezrękawnik i ledwo się dopinam
Przyjdzie mi ten płaszcz dżwigać albo coś kupić, albo z szafy R wyciągnąć
dłuugo mnie nie było, sorki bardzo
Ale mam wieści- i to jakie
dzisiaj byliśmy z R na usg- zwykłym państwowoym w przychodni wojskowej (dla warszawianek Koszykowa- super)
Trochę danych:
długość- 23cm
waga- 650g.
no i parki nie będzie, co ja przykęłam z zawodem i trzy razy prosiłam lekarza by dobrze patrzył
a R stwoierdził, ze on się wzorow spisuje i od początku dziewczynki nie planował, że dziewczynki są be i w chłopakach jest siła i potęga
No a ja na to, ze chciałam kucyki i sukienki kupować i wózek różowy
Sprzeczaliśmy się tak a lekarz mi na to, że to bez różnicy i mogę się z nim założyć o płeć a w ogóle to do7 roku życia mogę wyhcowywać chłopca jako dziewczynkę bo to bez różnicy
ech ci faceci....
Przygasiłam R ze do 3 razy sztuka
Co u Was Kochane?
Mamo, Gie widziałam na zdjęciach jaka z Ciebie laska, podziwiam kobiety, które tak ślicznie wyglądają w ciąży- ja jestem jak foka i tak dysze
Dziś zamieniłam płaszcz na bluzę i bezrękawnik i ledwo się dopinam
Przyjdzie mi ten płaszcz dżwigać albo coś kupić, albo z szafy R wyciągnąć
Gie, śliczny brzuszek 
a ze sie niewygodnie śpi, to normalne, nie martw się, zanim się obejrzysz już go zgubisz a spać wtedy będziessz wtedy już nie wiele więc kożystaj póki możesz 
Wronka, rewelacyjnie że będzie chłopaczek ja co prawda też bym chciała parkę, ale ja będa dwie dziewczynki to tez bedzie super Mój M. też stwierdził, że najwyzej za 10 lat strzelimy sobie 3 i moze wtedy będzie chłopaczek
A mi nareszcie chyba przeszły bóle głowy, zaczynam się wkońcu lepiej czuć. Trochę nogi przy dłuższym chodzeniu puchną, ale jest ok
a ze sie niewygodnie śpi, to normalne, nie martw się, zanim się obejrzysz już go zgubisz a spać wtedy będziessz wtedy już nie wiele więc kożystaj póki możesz
Wronka, rewelacyjnie że będzie chłopaczek
ja co prawda też bym chciała parkę, ale ja będa dwie dziewczynki to tez bedzie super Mój M. też stwierdził, że najwyzej za 10 lat strzelimy sobie 3 i moze wtedy będzie chłopaczek
A mi nareszcie chyba przeszły bóle głowy, zaczynam się wkońcu lepiej czuć. Trochę nogi przy dłuższym chodzeniu puchną, ale jest ok
Cześć wam dziewczyny.
Jagna to fanie że już lepiej się czujesz
Gie ja też mam problem z zakładaniem skarpetek i spać też mi nie wygodnie i jeszcze budze się 4 razy na siusiu.
Masz niezłe brzucho śliczniucho rośnie jak na drożdżach
Wronka, gratuluję chłopczyka z wymiarów wynika że już niezły chłop z niego hehe
sensibel, bóle głowy to coś strasznego potrafią nieźle umęczyć, dobrze że już sobe poszły.
szkrab oj kopniaczki są cudowne. Jak teraz do was pisze to mnie kopie Czekamy na relacje z USG
Ja też czuje się już lepiej dzidzia daje malutkie kopniaczki uwiebiam to USG będe mieć w połowie kwietnia może dowiem się płeć. Fajnie by było
A teraz wklejam mój brzucholek i czekam na wasze zdjątka
18tc czyli tydzień temu robione
dziś 19t1d
Jagna to fanie że już lepiej się czujesz
Gie ja też mam problem z zakładaniem skarpetek i spać też mi nie wygodnie i jeszcze budze się 4 razy na siusiu.
Masz niezłe brzucho śliczniucho rośnie jak na drożdżach
Wronka, gratuluję chłopczyka z wymiarów wynika że już niezły chłop z niego hehe
sensibel, bóle głowy to coś strasznego potrafią nieźle umęczyć, dobrze że już sobe poszły.
szkrab oj kopniaczki są cudowne. Jak teraz do was pisze to mnie kopie
Czekamy na relacje z USG
Ja też czuje się już lepiej dzidzia daje malutkie kopniaczki uwiebiam to
USG będe mieć w połowie kwietnia może dowiem się płeć. Fajnie by było
A teraz wklejam mój brzucholek i czekam na wasze zdjątka
18tc czyli tydzień temu robione
dziś 19t1d
Dzień doberek :)
WRONKA - gratulacje dorodnej dzidzi... 23 cm, to już prawie połowa przeciętnej długości dziecka po urodzeniu
szkoda, że nici z bliźniaków
ciekawa jestem kto tam u Ciebie mieszka... Ty na kogo stawiasz??
dziękuję za komplement, ale do laski mi jeszcze daleko ;)
ale fakt, nie czuję się brzydka w ciąży, poza tym - że jestem blada i straszliwie wysuszyła mi się skóra na twarzy (peelingi, kremy, i i tak nie zawsze pomaga...
), to nie jest źle... No i zadyszka, kilka schodów, czy szybszy krok, a ja już z jęzorem na wierzchu!!! 
ja też mam problem z ubiorem wierzchnim, jak rano wychodzę przed 6:00 do pracy, to jest blisko 0 stopni, a jak wracam, to kilkanaście i słońce, więc się gotuję... w zimową kurtkę się spokojnie dopinam, chociaż już chyba niedługo, ale nie mam żadnej takie na teraz, bo się nie mieszczę - zawsze kupowałam dopasowane kurtki.
Więc przeszłam się dzisiaj po mieście za jakimś płaszczykiem, albo kurteczką, ale raczej takie półsportowe mnie interesują, bo ja śmigam w adidaskach :)
Ceny super, takie jak mi się podobają, to 210 zl
W niedziele (jeśli dam radę po weselu) przejdę się na rynek i może kupię coś taniej. Nie chcę kupować rozmiaru XL, w którym mogłabym się dopiąć, bo co po ciąży zrobię z takim płaszczem/kurteczką?? Kupię w nowrmalnym rozmiarze i najwyzej nie będę się dopinać, tylko założę jakiś sweterek na drogę do pracy... eehhh, koszmar z tymi ciuchami...
SENSIBEL - wiem, wiem..., dlatego teraz śpię, kiedy tylko mogę, nawet w ciągu dnia, jeśli mam potrzebę, bo wiem, że potem - ze 3 m-ce bezsenne ;)
Cieszę się, że bóle głowy przechodzą, ja tfu, tfu nie mam z tym problemów, za to często boli mnie brzuch, aż nieraz muszę łyknąć no-spę... Gin twierdzi, że to normlane i mam się nie martwić, no to ok...
Nogi mnie czasem bolą jak też dłużej pochodzę, albo postoję...
SZKRABKU - dobrze, że wszystko u Was ok, daj koniecznie znać po usg, też chcemy wiedzieć kto się tam u Ciebie zadomowił :)
ja też już czuję ruchy, już od jakichś 3 tygodni - cuuudooo!!! nieraz, jak się przyjrzeć, to i widać jak brzuszek podskakuje delikatnie... Mała jest najbardziej aktywna wieczorkiem, kiedy ja już się kładę do łózeczka :)
MICIU - zakładanie skarpetek i butów to tragedia, a wczoraj jak się nagimnastykowałam, żeby się ogolić... eehh.... a tu jeszcze 4 miechy, co będzie później? Majtek nawet nie założę sama...
czekamy na relacje z Twojego usg masz jakieś przeczucia...?
ja za 2 tygodnie idę prywatnie, żeby skontrolować te nerki dzidzi, więc i może płeć się potwierdzi na 100% :) bo nadal nie dowierzam szczęściu :)
a teraz wklejam post, który napisałam na Upragnionym Maleństwie, bo byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej, a nie chce mi się pisać raz jeszcze, wybaczcie...
"No więc tak - na wizycie wszystko było ok, macica umieszczona prawidłowo, zresztą jej dno sama już widzę, ok 4 cm nad pępkiem
Słuchałyśmy serduszka dzidzi. Pani dr zbadała szyjkę - wszystko ok.
Teraz za 3 tygodnie mam wizytę kontrolną.
W karcie ciąży mam już wpisane 2 kg do przodu - nooo, chyba ruszyłam z kopyta ;)
Odebrałam też wyniki badań sprzed m-ca, toxo i morfologię, wszystko ok, oddałam także mocz do badania.
No i odebrałam wreszcie wyniki tego badania usg i echo - które tak niemiło wspominam... Jest napisane tak:
położenie-podłużne miednicowe
ilość płynu owodniowego-prawidłowa
to tyle z rzeczy, które rozumiem, reszta to jakieś dziwne skróty...
no i opis:
Wielkość serca prawidłowa. Żyły płucne od lewego przedsionka, systemowe, do prawego przedsionka. Otwór owalny prawidłowy. Wielkość przedsionków imkomór prawidłowa. Prawidłowy przepływ przez zastawki przedsionkowo-komorowe. Aorta odchodzi z lewej komory, t. płucna z prawej komory. Przewód tętniczy prawidłowy, z prawo-lewym przepływem. Łuka aorty prawidłowy.
INNE - Pępowina trzynaczyniowa. Mózgowie, twarzoczaszka, klatka piersiowa, jama brzuszna, pęcherz moczowy, kończyny górne i dolne prawidłowe. UKM nerki prawej 2,8 mm, UKM nerki lewej 4,1 mm - do obserwacji... Kontrola 14.05. , czyli jednak czeka mnie jeszcze raz usg w szpitalu i to na dodatek, z tego, co widzę u tej samej pani dr, ale postanowiłam nie dać się potraktować tak, jak ostatnio. Powiem od razu, że chcę widzieć monitor i proszę, żeby była delikatniejsza, bo boli mnie brzuch kiedy mnie bada i życzę sobie, żeby mówiła mi wszystko głośno i wyraźnie, tłumacząc wszystko!!!
i jeszcze jest napisane DGN: prawidłowy układ krążęnia płodu.
wychodzi na to, że za wyjątkiem tych nerek - wszystko jest ok...
pytałam moją gin o te miedniczki nerek - kazała się nie martwić, bo zazwyczaj to wszystko się cofa samoistnie jeszcze przed porodem, no i że tak naprawdę powinien to skonsultować nie ginekolog, a pediatra, albo najlepiej urolog...
no, zobaczymy, za 2 tygodnie pójdę prywatnie na usg, może coś mi powie mój lekarz, a w połowie maja znowu do szpitala na kontrole... trzymajcie kciuki, żeby to wszystko wróciło do normy... , bo martwię się cały czas... "
buzialki dla Was, Kochane, zaglądajcie jak najczęściej...
[ Dodano: 2008-04-01, 19:22 ]
MICIU - zapomniałam napisać - brzuszek masz cuuuudnyyy, zgrabniutki i śliczny
WRONKA - gratulacje dorodnej dzidzi... 23 cm, to już prawie połowa przeciętnej długości dziecka po urodzeniu
szkoda, że nici z bliźniaków
ciekawa jestem kto tam u Ciebie mieszka...
Ty na kogo stawiasz??
dziękuję za komplement, ale do laski mi jeszcze daleko ;)
ale fakt, nie czuję się brzydka w ciąży, poza tym - że jestem blada i straszliwie wysuszyła mi się skóra na twarzy (peelingi, kremy, i i tak nie zawsze pomaga...
), to nie jest źle... No i zadyszka, kilka schodów, czy szybszy krok, a ja już z jęzorem na wierzchu!!!
ja też mam problem z ubiorem wierzchnim, jak rano wychodzę przed 6:00 do pracy, to jest blisko 0 stopni, a jak wracam, to kilkanaście i słońce, więc się gotuję... w zimową kurtkę się spokojnie dopinam, chociaż już chyba niedługo, ale nie mam żadnej takie na teraz, bo się nie mieszczę - zawsze kupowałam dopasowane kurtki.
Więc przeszłam się dzisiaj po mieście za jakimś płaszczykiem, albo kurteczką, ale raczej takie półsportowe mnie interesują, bo ja śmigam w adidaskach :)
Ceny super, takie jak mi się podobają, to 210 zl
W niedziele (jeśli dam radę po weselu) przejdę się na rynek i może kupię coś taniej. Nie chcę kupować rozmiaru XL, w którym mogłabym się dopiąć, bo co po ciąży zrobię z takim płaszczem/kurteczką?? Kupię w nowrmalnym rozmiarze i najwyzej nie będę się dopinać, tylko założę jakiś sweterek na drogę do pracy...
eehhh, koszmar z tymi ciuchami...
SENSIBEL - wiem, wiem..., dlatego teraz śpię, kiedy tylko mogę, nawet w ciągu dnia, jeśli mam potrzebę, bo wiem, że potem - ze 3 m-ce bezsenne ;)
Cieszę się, że bóle głowy przechodzą, ja tfu, tfu nie mam z tym problemów, za to często boli mnie brzuch, aż nieraz muszę łyknąć no-spę... Gin twierdzi, że to normlane i mam się nie martwić, no to ok...
Nogi mnie czasem bolą jak też dłużej pochodzę, albo postoję...
SZKRABKU - dobrze, że wszystko u Was ok, daj koniecznie znać po usg, też chcemy wiedzieć kto się tam u Ciebie zadomowił :)
ja też już czuję ruchy, już od jakichś 3 tygodni - cuuudooo!!! nieraz, jak się przyjrzeć, to i widać jak brzuszek podskakuje delikatnie... Mała jest najbardziej aktywna wieczorkiem, kiedy ja już się kładę do łózeczka :)
MICIU - zakładanie skarpetek i butów to tragedia, a wczoraj jak się nagimnastykowałam, żeby się ogolić... eehh.... a tu jeszcze 4 miechy, co będzie później? Majtek nawet nie założę sama...
czekamy na relacje z Twojego usg
masz jakieś przeczucia...?
ja za 2 tygodnie idę prywatnie, żeby skontrolować te nerki dzidzi, więc i może płeć się potwierdzi na 100% :) bo nadal nie dowierzam szczęściu :)
a teraz wklejam post, który napisałam na Upragnionym Maleństwie, bo byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej, a nie chce mi się pisać raz jeszcze, wybaczcie...
"No więc tak - na wizycie wszystko było ok, macica umieszczona prawidłowo, zresztą jej dno sama już widzę, ok 4 cm nad pępkiem
Słuchałyśmy serduszka dzidzi. Pani dr zbadała szyjkę - wszystko ok.
Teraz za 3 tygodnie mam wizytę kontrolną.
W karcie ciąży mam już wpisane 2 kg do przodu - nooo, chyba ruszyłam z kopyta ;)
Odebrałam też wyniki badań sprzed m-ca, toxo i morfologię, wszystko ok, oddałam także mocz do badania.
No i odebrałam wreszcie wyniki tego badania usg i echo - które tak niemiło wspominam... Jest napisane tak:
położenie-podłużne miednicowe
ilość płynu owodniowego-prawidłowa
to tyle z rzeczy, które rozumiem, reszta to jakieś dziwne skróty...
no i opis:
Wielkość serca prawidłowa. Żyły płucne od lewego przedsionka, systemowe, do prawego przedsionka. Otwór owalny prawidłowy. Wielkość przedsionków imkomór prawidłowa. Prawidłowy przepływ przez zastawki przedsionkowo-komorowe. Aorta odchodzi z lewej komory, t. płucna z prawej komory. Przewód tętniczy prawidłowy, z prawo-lewym przepływem. Łuka aorty prawidłowy.
INNE - Pępowina trzynaczyniowa. Mózgowie, twarzoczaszka, klatka piersiowa, jama brzuszna, pęcherz moczowy, kończyny górne i dolne prawidłowe. UKM nerki prawej 2,8 mm, UKM nerki lewej 4,1 mm - do obserwacji... Kontrola 14.05. , czyli jednak czeka mnie jeszcze raz usg w szpitalu i to na dodatek, z tego, co widzę u tej samej pani dr, ale postanowiłam nie dać się potraktować tak, jak ostatnio. Powiem od razu, że chcę widzieć monitor i proszę, żeby była delikatniejsza, bo boli mnie brzuch kiedy mnie bada i życzę sobie, żeby mówiła mi wszystko głośno i wyraźnie, tłumacząc wszystko!!!
i jeszcze jest napisane DGN: prawidłowy układ krążęnia płodu.
wychodzi na to, że za wyjątkiem tych nerek - wszystko jest ok...
pytałam moją gin o te miedniczki nerek - kazała się nie martwić, bo zazwyczaj to wszystko się cofa samoistnie jeszcze przed porodem, no i że tak naprawdę powinien to skonsultować nie ginekolog, a pediatra, albo najlepiej urolog...
no, zobaczymy, za 2 tygodnie pójdę prywatnie na usg, może coś mi powie mój lekarz, a w połowie maja znowu do szpitala na kontrole... trzymajcie kciuki, żeby to wszystko wróciło do normy... , bo martwię się cały czas... "
buzialki dla Was, Kochane, zaglądajcie jak najczęściej...
[ Dodano: 2008-04-01, 19:22 ]
MICIU - zapomniałam napisać - brzuszek masz cuuuudnyyy, zgrabniutki i śliczny
Sliczny Brzusio!
Gie u mnie chłopak Obawiam sie że u mnie to nie połowa długości jest przekroczy zapewne 50parę a waga to pewnie też sporo podskoczy.
Dzidek się tłucze zawsze jaksię kładę spać i podczas jazdy tramwajem/autobusem
Zaczynam poszukiwania imienia
Dzisiaj zmierzyłam Brzuchol mam tylko 8 cm mniej jak ze Sławusiem gdy przyjmowali mnie do porodu
Gie u mnie chłopak
Obawiam sie że u mnie to nie połowa długości jest przekroczy zapewne 50parę a waga to pewnie też sporo podskoczy.
Dzidek się tłucze zawsze jaksię kładę spać i podczas jazdy tramwajem/autobusem
Zaczynam poszukiwania imienia
Dzisiaj zmierzyłam Brzuchol
mam tylko 8 cm mniej jak ze Sławusiem gdy przyjmowali mnie do porodu BEREK :)
ja z nową partyjką:
a gdzie Wasze?????????
[ Dodano: 2008-04-03, 07:46 ]
a teraz wklejam kopniaczka mojej dzidzi, którego udało mi się wczoraj wieczorem nagrać w aparacie :)
przy drugim "wdechu", na sam koniec filmiku widać po lewej stronie jak brzuszek podskoczył, mam nadzieję, że też do zobaczycie :)
[img=http://c2.wrzuta.pl/wm11019/114718970019d14647f47861/MVI_0092.jpg]
ja z nową partyjką:
a gdzie Wasze?????????
[ Dodano: 2008-04-03, 07:46 ]
a teraz wklejam kopniaczka mojej dzidzi, którego udało mi się wczoraj wieczorem nagrać w aparacie :)
przy drugim "wdechu", na sam koniec filmiku widać po lewej stronie jak brzuszek podskoczył, mam nadzieję, że też do zobaczycie :)
[img=http://c2.wrzuta.pl/wm11019/114718970019d14647f47861/MVI_0092.jpg]
Witam ! Gie u mnie tez takie kopniaki juz odchodza fajne to uczucie Ja ju zpo usg i plec narazie zostaje wielka tajemnica.Ciekawe czy maluszek bedzie sie ukrywal do konca tak jak Wiktoria? Rosnie jak na drozdzach ma juz ok 24 cm a tak wszystko w normie tak jak powinno byc w 21 tygodniu.Co do poruszania sei i ubierania ja mam wycwiczona kondycie bo przy moim szkrabie nie ma czasu na leniuchowanie spacery zabawy tak wiec sportu mam az za duzo Ja z ciuchami nie mam problemow bo zostawilam sobie wszystkie po pierwszej ciazy wiec mam w czym wybierac.Jedynie w kilka nowych koszulek sie zopatrzylam.Pod koniec kwietnia mam kolejna wizyte u gina.
Pozdrowionka dla wszystkich.
Ja ju zpo usg i plec narazie zostaje wielka tajemnica.Ciekawe czy maluszek bedzie sie ukrywal do konca tak jak Wiktoria? Rosnie jak na drozdzach ma juz ok 24 cm a tak wszystko w normie tak jak powinno byc w 21 tygodniu.Co do poruszania sei i ubierania ja mam wycwiczona kondycie bo przy moim szkrabie nie ma czasu na leniuchowanie spacery zabawy tak wiec sportu mam az za duzo Ja z ciuchami nie mam problemow bo zostawilam sobie wszystkie po pierwszej ciazy wiec mam w czym wybierac.Jedynie w kilka nowych koszulek sie zopatrzylam.Pod koniec kwietnia mam kolejna wizyte u gina.
Pozdrowionka dla wszystkich.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość