No z tymi sikami to tak jest, u nas pierwsze pare razow na nocnik a potem zalozylam raz Amelce majteczki bo jej takie fajne kiedys kupilam, w domu bylo cieplutko wiec mysle niech sobie pochodzi, ponad poltorej godziny wytrzymala, przyszedl moj maz i poszedl sie kapac, a Amelka zawsze do lazienki za nim, on wychodzi potem z wanny patrzy a tam mokra plama, myslala ze z wanny sie wylalo a to amelusia chyba pod wplywem tej wody co sobie tatus lal do wanny, potem kiedys tez z nocnika wstala, i sekunda ja patrze a tu sik na dywan, i tak kilka razy, a lapac sie nie da bo ona przestaje, oj nie wiem jak to bedzie marza mi sie wakacje bez pieluch
wlasnie jak z mlekiem? bo ja daje dwie flaszki po 210 rano i wieczorem mleka takiego dla dzieci po roczku, a dodatkowo czasem amelka zje platki na mleku krowim tylko przegotowanym i pelnotlustym, czasem serek, kanapke z serkiem bialym zoltym, kakao uwielbia, ale zeby samo mleko krowie to jejraczej nie daje...
A jak wogole z zupkami, gotujecie specjalnie dla dzieci???
ja caly czas gotuje wieksza porcje i potrochu mroze i oboje jedza, np. ryz, warzywka i kurczak, tylko miesko kroje a warzywka zostawiam takie rozgotowane,czasem z makaronem, ale tez daje po troszku naszych zup, rosol byl, ogorkowa, czasem ziemniaczki z sosikiem, zalewajke amelka raz jadla, tak jej smakowala, potem kubek herbaty a potem za jakis czas bylo mleko i poszla spac a rano byla tak zesikana ze spodnie po kolana mokre

myslalam ze sie cos stalo a to amelka nie sikala az do spanioa a w nocy powodz
anitko z dzieciakami sama nie chodze na spacery, raczej czekam na sisotre, raz sie wybralam, kornelek na nogach trzymal sie takiej raczki prz wozku amelki, ale biedny sie szybko zmeczyl, a ja drzalam bo chodniki waskie, ale wygladalismy chyba komicznie
