Witajcie:)
ja tez melduję się po świętach... my byliśmy u teściów w Prudniku w sumie męcząco Kacper szalał z dziećmi bo tam ich dużo
teściowa zadowolona bo wieki już nie byliśmy u nich na świętach mieliśmy też przygody auto nam się zepsuło ale jakoś dojechaliśmy a na miejscu znalazł się trzeźwy mechanik co nam naprawił jeszcze w sobotę bo mielibyśmy problem...
Sylwia napisz jak tam noc w nowym łużeczku i wklej obowiązkowo zdjęcia a co do wyjazdu to też się napaliliśmy...
Karolinko tak jak pisałam będzie dobrze a żeby była zgoda to każdy musi stanowić osobną jednostkę rodzinną bo są konflikty.
Janiołku jak dobre towarzystwo to i na ławce może być wesoło my mieliśmy kiedyś taki towarzyski trzepak pod blokiem ale komuś przeszkadzało i zniknął
[ Dodano: 2009-04-14, 15:04 ]
Wisienko powodzenia w nowej pracy i koniecznie napisz jak pierwsze wrażenie.
Janiołku zapomniałam super zdjęcia nie ma jak foty w słoneczku
mi też najbardziej się podobają te na sprężynie.
Yvon ja też mam nieraz lekcję cierpliwości na placach zabaw mój Kacper daje się popychać innym dzieciom i nieraz to aż mną trzepie jak mama czy niania sobie w najlepsze siedzi du... na ławce gdy jej pociecha terroryzuje inne dzieci.
[ Dodano: 2009-04-14, 15:06 ]
Martunia no to koleżance należą się gratulacje taką pyze urodzić a napisz jeszcze czy naturalnie? moja koleżanka też urodziła ale 2,99 i 51cm.