Mój był o wiele lżejszy.
My dzisiaj przeżyliśmy szok. Już dostaliśmy becikowe
edit53, Gratulacje dla Szwagierki.
[size=150]Emma GRATULACJE!![/size]
faktycznie lista się sypie, ale Emma to się bidula tak męczyła, że dobrze że już urodziła
Joanna no to chyba dobrze, że już kasa wskoczyła
Monia, wiem z tymi wyciekami to róznie bywa, po prostu ja tak po cichutku sie łudzę, że jednak sypnę się przed terminem
i tak jak Ty mam wizytę w tym tyg. ale ja w piątek i jakoś szkoda mi iśc i wydac kasę, no ale jak się nie sypnę, to przynajmniej się dowiem co tam i jak mały
[ Dodano: 2008-04-02, 20:16 ]
aha dziś moja kuzynka urodziła córę, to jej 2 dziecko i 2 córka, była już 10 dni po terminie, nie wiem jak poród, dowiem się pewnie jak wróci do domu i będzie miec siłę na gg siąść żeby poopowiadać
faktycznie lista się sypie, ale Emma to się bidula tak męczyła, że dobrze że już urodziła
Joanna no to chyba dobrze, że już kasa wskoczyła
Monia, wiem z tymi wyciekami to róznie bywa, po prostu ja tak po cichutku sie łudzę, że jednak sypnę się przed terminem
i tak jak Ty mam wizytę w tym tyg. ale ja w piątek i jakoś szkoda mi iśc i wydac kasę, no ale jak się nie sypnę, to przynajmniej się dowiem co tam i jak mały
[ Dodano: 2008-04-02, 20:16 ]
aha dziś moja kuzynka urodziła córę, to jej 2 dziecko i 2 córka, była już 10 dni po terminie, nie wiem jak poród, dowiem się pewnie jak wróci do domu i będzie miec siłę na gg siąść żeby poopowiadać
mamamonia pisze:I co z takiej wizyty. Pitu pitu 120 pln proszę...
no niestety...
no ale jak się nasze dziecka nie zdecydują wyskoczyć to będzie trzeba tą kasę wyłożyć, a może lekarz okaże dobre serce i nie zawoła
hehe
Monia a powiedz mi jak to jest tam w tym szpitalu co chcesz rodzic, nie ma problemu z miejscami, bo mi tu koleżanka z Wa-wy pisze, że w szpitalach na porodówkach sajgon
Myszka_ pisze:mamamonia pisze:I co z takiej wizyty. Pitu pitu 120 pln proszę...
no niestety...
no ale jak się nasze dziecka nie zdecydują wyskoczyć to będzie trzeba tą kasę wyłożyć, a może lekarz okaże dobre serce i nie zawoła
Monia a powiedz mi jak to jest tam w tym szpitalu co chcesz rodzic, nie ma problemu z miejscami, bo mi tu koleżanka z Wa-wy pisze, że w szpitalach na porodówkach sajgon
Moje to już na bank nie urodzi się do jutra. Tak czuję że jeszcze mi będą wywoływać. Od miesiąca mam różne dolegliwości które miały oznaczać że to blisko i guzik z tego... Dlatego właśnie wrzuciłam na luz i już w nic nie wierzę. Tak samo jak mi mówili że wyglądam na chłopca a będzie dziewczynka. Brednie to wszystko
A tu w Wawie sajgon jest faktycznie. W szpitalu, który wybrałam czasem wywieszają kartkę na drzwiach izby, że nie przyjmują z braku miejsc... Mam nadzieję, że na mnie nie trafi. Poza tym niby jak mam lekarza stamtąd i mam tam swoje dokumenty to jakoś łatwiej. W to do końca też nie wierzę bo jak nie ma miejsc to nie ma. Chyba że trzymają dla "swoich" zapasowe
Ostatnio ze szpitali odsyłają nawet do Otwocka... Była też akcja porodów na sali normalnej dla pacjentek - to z relacji kumpeli. Nie mogli odesłać w zaawansowanym stadium porodu i laski rodziły przy innych leżących już po czy na patologii... SZOK
Ja sobie porobiłam różne zabiegi kosmetyczne dzisiaj, w razie gdyby młoda jednak się zdecydowała. Trochę pozmieniałam zawartość naszych toreb do szpitala i czekam dalej.
Obolała od wypychanych nóżek (1 z boku, 2 pod sercem) idę się położyć z nadzieją...
Dobranoc dziewczynki.
Joanna24 pisze:Wogóle wysyp jest dzieciaczków od połowy marca i dużo lasek ma termin na kwiecień. Widze co się dzieje u nas.
ogólnie jest wysyp, nie tylko kwietniowy czy marcowy, po prostu dużo dziewczyn w ciąży ostatnio chodzi - w końcu roczniki wyżu statystycznego są w wieku "prokreacyjnym"
Moje to już na bank nie urodzi się do jutra. Tak czuję że jeszcze mi będą wywoływać. Od miesiąca mam różne dolegliwości które miały oznaczać że to blisko i guzik z tego... Dlatego właśnie wrzuciłam na luz i już w nic nie wierzę. Tak samo jak mi mówili że wyglądam na chłopca a będzie dziewczynka. Brednie to wszystko
no dokładnie, bo co ma byc to będzie i już, nic na to nie poradzimy więc lepiej spokojnie, bez stresu jak się zdecyduje to wyjdzie a jak nie będzie chciec to nam i im pomogą
mamamonia pisze:A tu w Wawie sajgon jest faktycznie. W szpitalu, który wybrałam czasem wywieszają kartkę na drzwiach izby, że nie przyjmują z braku miejsc... (...). Chyba że trzymają dla "swoich" zapasowe
Była też akcja porodów na sali normalnej dla pacjentek - to z relacji kumpeli. Nie mogli odesłać w zaawansowanym stadium porodu i laski rodziły przy innych leżących już po czy na patologii... SZOK
no to trzymam kciuki żebyś trafiła na wolne łóżko!!
Tak to narzekali, że mały przyrost, a jak sie dzieci rodzą to nie potrafią zapewnic miejsca i godnych warunków do porodu i jeszcze zamykają porodówki, masakra
no ale musimy byc dobrej myśli i wierzyc, że trafimy dobrze
Witajcie kwietnióweczki 
Emma serdeczne gratulacje!!!
mamamonia, Ja dziś byłam na ktg w bielańskim i przy mnie odsyłali,nawet na ginekologię nie chcieli przyjąć.Mojej szwagierce odeszły wody i pojechała na Madalińskiego,tam jej nie przyjęli z braku miejsc(mimo,że jej lekarz tam pracuje),ale zadzwonili i miejsce było na Inflanckiej i na Żelaznej.To wybrała Żelazną,bo tam rodziła pierwsze dziecko.I nawet trafili na bezpłatną 2 os. salę,w dodatku są na niej sami.Tak wiec mieli szczęście.Ja jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić,bielański mam 15 min spacerem,albo 5 min samochodem,ale chyba nie będę tam startować,po tym ile sie dziś na słuchałam.Pozdrawiam i życzę lekkiego porodu,bez przygód z szukaniem miejsca.
Dobranoc kwietnióweczki.
Emma serdeczne gratulacje!!!
mamamonia, Ja dziś byłam na ktg w bielańskim i przy mnie odsyłali,nawet na ginekologię nie chcieli przyjąć.Mojej szwagierce odeszły wody i pojechała na Madalińskiego,tam jej nie przyjęli z braku miejsc(mimo,że jej lekarz tam pracuje),ale zadzwonili i miejsce było na Inflanckiej i na Żelaznej.To wybrała Żelazną,bo tam rodziła pierwsze dziecko.I nawet trafili na bezpłatną 2 os. salę,w dodatku są na niej sami.Tak wiec mieli szczęście.Ja jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić,bielański mam 15 min spacerem,albo 5 min samochodem,ale chyba nie będę tam startować,po tym ile sie dziś na słuchałam.Pozdrawiam i życzę lekkiego porodu,bez przygód z szukaniem miejsca.
Dobranoc kwietnióweczki.
doczekalas sie 
Och mam sie z ta Aska 
hejka nocka nawet przespana ,chociaz jeszcze troszke bym mogla pospac
ja naszczescie(chyba)nie bede musiala szukac innego szpitala ,bo i lekarz i polozna swoja mam z zeromskiego wiec wszystko juz jest dograne.wczoraj jak tam bylam to jedna baba sie strasznie darla az mi ciary przeszły brrr
jutro jade tam na ktg ciekawe czy cos wyjdzie ale znajac moje szczescie to pewnie bedzie ciszaaaaaaaaaa
[ Dodano: 2008-04-03, 06:46 ]
macie fotke małej puci:)
nocka nawet przespana ,chociaz jeszcze troszke bym mogla pospac
ja naszczescie(chyba)nie bede musiala szukac innego szpitala ,bo i lekarz i polozna swoja mam z zeromskiego wiec wszystko juz jest dograne.wczoraj jak tam bylam to jedna baba sie strasznie darla az mi ciary przeszły brrr
jutro jade tam na ktg ciekawe czy cos wyjdzie ale znajac moje szczescie to pewnie bedzie ciszaaaaaaaaaa
[ Dodano: 2008-04-03, 06:46 ]
macie fotke małej puci:)
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość