Mateusz długo nie mógł załapać o co chodzi z tym nocnikiem, sikał w majty i już
Az pewnego dnia sam przyniósł nocnik z łazienki zdjął spodenki i majteczki usiadł i zrobił, biłam brawo, było uroczyste spuszczenie siusiu do kibelka i wielka radość
Małemu sie spodobało no i zapamietał... miał wtedy 2 lata i miesiąc, i od tamtej pory wpadek było mało bardzo mało. Mamy już teraz nakładke na kibelek i podnozek tak więc sam sobie radzi
Teraz chce odstawić papersy "nocne" bo juz od miesiaca budzi sie z sucha pieluszka.