no z tym nie jest tak latwo w sumie..bo w razie jakiejś biedy to musiałby płacić alimenty także na mnie
Tak wlasnie tez robie mam nadzieje ze bedzie dobrze, powiem cala prawde jak bylo. Nie bede nic ukrywać...spisz sobie już pomalutku wszystko co CI przyjdzie do glowy o nim, o Waszym wspólnym życiu, co może CI pomoc....
On odkąd sie rozstalismy nie placi mi ani grosika a do tego ma mala w d*pie. Ostatnio jak dzwonilam to powiedzial; ze juz nie ma zadnego obowiązku wobec Zuzanny. Wszystko mowi samo za siebiea co do córeczki to niestety to nie będzie takie proste by odebrać mu te prawa...
musi tak...nie placić alimentów i nie interesować się dzieckiem wogóle
Dziekuje za rade napewno zapamietamprzed pochopnym podpisywaniem czegokolwiek w sądzie.
Asiu a komornika masz ?,moze jeszcze warto teraz zachaczyc o komornika ,dla sadu to tez bedzie wiarygodny punkt ze nie placi ..wogole ezeli masz jakies rachunki na wszystko co kupujesz dziecku to warto to przedstawic sadowi np zakup rzeczy ,pkole ,lekarstwa,poradnie specjalistyczne... to moze miec wplyw na wysokosc alimentow....On odkąd sie rozstalismy nie placi mi ani grosika a do tego ma mala w d*pie. Ostatnio jak dzwonilam to powiedzial; ze juz nie ma zadnego obowiązku wobec Zuzanny. Wszystko mowi samo za siebie
Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość