Anita jak dla mnie jesteś bardzo dzielna. Ja już bym dawno załamania jakiegoś dostała. Mój Patryk cały czas tata, tata. Oszalałabym jak bym ciągle z nim sama siedzieć musiała.
A wyobraźnie to ja też mam, także nie jesteś sama. Mojego m wystarczy wysłać po coś do garażu i już go godzinę nie ma. Ostatnio też tak było i dzwoniłam do niego na komóre gdzie jest tak długo a on z kimś nawija i nawija i nawet nie przerwie. Jak już wrócił do domu to awanturę miał niezłą i wałek na niego czekał. Sprawa się wyjaśniła, ale nerwy były.
My Patrykowi kupiliśmy na allegro jeździk z serii Cars. Ale dla chrześnicy chciałam kupić bluzkę z Hannah Montana i w żadnej galerii nie znalazłam. Na allegro jest mnóstwo ale nie doszła by na czas. Zaniosłam jej słodkości a bluzka dojdzie mam nadzieję w tym tygodniu.