zubelek no tak, ty już przecież doświadczona mama jesteśJakbyś teraz miała chłopca to by był królewicz w rodzinie
właśnie,doświadczona ale nie pełna




no tak,to wcale nie znaczy ,że się nie boję,martwię się ale mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.O tym co było z córkami powiem w szpitalu teraz jak pójdę na wizytę i w razie czego będziemy ustalać cesarkę.Nie chcę i strasznie się boję cesarki, żeby dali mi kogoś kompetentnego do porodu ,kto zrobiłby wszystko zeby uniknąć tego co było w poprzednich ale na siłę nie będę się broniła przed cesarką.Wszystko się okaże na wizycie.W pl już bym miała ustalany z góry termin cesarki,tu nie wiem jak na to będą patrzyć,jak to rozwiążą.a tak wogule to podziwiam cie że po przejściach jakie masz z dziewczynami zdecydowałaś sie na jeszcze jedno dziecko
tu masz racje, ja jak patrze na niektóre ichnie bachory to mi slaboW uk to normalne,tu nie ma problemu jeśli chodzi o warunki więc ludzie mają dużo dzieci,inną kwestią jest to jak się nimi zajmują czy jak o nie dbają,polki je biją na łeb
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość