Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

17 paź 2009, 09:22

Amola85, o rany współczuje, szkoda ze tak ja męczą, u nas Królik jest z poczatku pazdziernika ale nie ma jej od dwoch dni i nie wiemy czy juz po czy jeszcze sie kula ale na ktory miała termin to juz nie pamietam

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

17 paź 2009, 09:49

Witam stęsknione mamusie :D
Muszę Wam trochę poznikać, bo tak to byście się o mnie nie martwiły wcale xD Zartuję oczywiście - przedwczoraj pusto tu bardzo było, wieczorem pojechałam do szpitala na to KTG, a później musiałam jeszcze mężowi obiad zrobić (bo jak jest w pracy, to zazwyczaj robię wieczorem, żeby miał świeży, jak wróci). Wczoraj miał wolne, więc też w takich przypadkach nie wchodzę na neta, bo mi wypomina, ze jemu to nie dam posiedzieć na NK, a sama "prywatne sprawy" załatwiam.
Byliśmy w sklepie rano i myślałam, ze nie dojdę do domu już - tak mnie krzyże bolały...:( Masakra! Nie spodziewałam się, ze może być tak źle... I pachwina lewa na dodatek... (ale wieczorem na szczęście przestała boleć, co nie pokrzyżowało planów kolejnej miłej próby wygonienia Marka).
Amola85, paranoja! :ico_puknij: Na jakiej podstawie nie chcą zrobić jej cc?? Może czekają na kopertę - dranie jedne! Maże warto zadzwonić, albo przejechać się do innego szpitala i przedstawić sytuację?
, nie gwarantuja im lekarze ze malej nic sie nie stanie,
jak można w ogóle coś takiego powiedzieć?? Ich zasranym obowiązkiem jest ratować ludzkie życie!! Ja miałam termin z pierwszego usg na 11, a dziś mija termin z miesiączki - a syn ani myśli wychodzić. Obawiam się, ze ja będę miała podobną sytuację, ale nie na tyle, żeby męczyli mi dziecko! Marek jest duży (dwa tygodnie temu ważył prawie 3700) i lekarz robiący usg powiedział, ze jeśli szybko nie urodzę, to będzie cc. Jak byłam na ktg przedwczoraj i pielęgniarka ściągała aparaturę informując, ze skurcza ani połowy nie widać, to się bardzo zmartwiłam (wyjaśniając jego wielkość), na co odpowiedziała: "Spokojnie, najwyżej położą na stole i będzie bez problemu". Marne to pocieszenie dla kogoś, komu cesarka nie w głowie, ale dla dobra dziecka wszystko! A przynajmniej wiem, ze nie pozwolą nam się męczyć i nie będą nas narażać.

Asia ja bym się chętnie zamieniła z Tobą... U mnie nic się nie rusza, choć bym chciała, a Ty się "rozsypujesz" powoli, choć byś chciała poczekać... Niesprawiedliwy ten świat!

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

17 paź 2009, 10:04

Królik, a ty masz jakis ostateczny termin juz usatlony albo cos tak jak ja np. zejak sie nie rozpakuje w terminie to 27 mam isc do szpitala - ty masz juz moze jakos date ustalona????

[ Dodano: 2009-10-17, 10:08 ]
mi termin z pierwszego usg minął 10.10 z okresu mam jeszcze czas tydzień a z ostatniego usg to juz po terminie grubo hehehehe ale ja kieruje sie jak narazie data z okresu czyli 24.10 - musze tak myslec zeby niepotrzebnie sie nie stresowac

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

17 paź 2009, 10:09

Sabcia, lekarka mówiła, ze jeśli do dziś nic nie ruszy, to po 20 mam się stawić ze skierowaniem do szpitala. Nie podała konkretnego terminu, ani godziny. Zasugerowała, że może to być 24, bo to równo tydzień po ostatnim terminie, ale jeśli będę troszkę wcześniej, to nic się nie stanie i powinni mnie przyjąć bez niczego.

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

17 paź 2009, 10:14

Królik, no to nic tylko załatwiaj skierowanka i smiguskiem na porodówke - moze jak z nimi pogadasz to dadza ci cos na przyspieszenie i nie beda cieli, ja mam taka cicha nadzieje ze moze jak pojade 27.10 to dadza mi najpierw przyspieszacz a potem najwyzej w ostatecznosci zrobia cc :ico_noniewiem: juz sama nie wiem

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

17 paź 2009, 10:19

Skierowanie to ja już mam, lekarka mi dała na ostatniej wizycie, czyli 28 września (teraz jest na urlopie z resztą). U mnie widmo cc wisi ze względu na wielkość Marka. Pocieszające jest to, ze już dawno mam rozwarcie (które się z pewnością powiększa), tak że nie będzie "niespodzianki". Po drugie - może i jestem malutka, ale nonono to mam jak sagan... Szerokościowo chyba nie jest najgorzej ( w sensie do rodzenia dużego dziecka, nie ogólnie - bo ogólnie to tragedia...xD). Szerokie biodra... Staram się być dobrej myśli...

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

17 paź 2009, 10:33

Królik, no jestesmy w podobnej sytuacji z wielkoscia maluszków - no nic zobaczymy jak nam pojdzie

[ Dodano: 2009-10-17, 10:35 ]
ok ja mykam zabrac sie za sprzatanko - kuchnia juz wysprzatana jeszcze pokoje, łazienka i taras do wysprzatania jeszcze do ogrodka musze zagladanąc bo jakies papierki mi przyleciały nie wiadomo skąd hehehh, a potem musze sie przespac

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

17 paź 2009, 10:45

hej dziewczynki
i ja was czasami podczytuje, a dzis musialam sprawdzic, czy sa wiesci od asiki :-D bo czekam na jej malinke z niecierpliwoscia!!! i czekam na magdusie, zeby blizniakow zobaczyc, jak rosna ale ostatnio jej nie ma... :ico_noniewiem:

amola, wiesz... ja z carmen mialam termin wg okresu na 12 maja, wg usg na 5... urodzila sie 25 :ico_olaboga: po 3 dniach wywolywania. w koncu bylo cc, bo po prostu zero rozwarcia... natomiast sergio to w ogole ciekawie, bo mialam termin na 6 grudnia, wg usg roznie - na poczatku mowili ze 10, pozniej do 14 dochodzilo. urodzil sie 22 grudnia bo wymusilam cc...
odnosnie wagi - carmen dzien przed cc na usg wazyla 3500, a urodzila sie 3890. sergio 3 tyg przed porodem wazyl 3700 a urodzil sie 3800... tak wiec nie bardzo mozna sie sugerowac :-)

dziewczy, szybkiego rozwiazania, krotkiego porodu i jeszcze szybszego pologu dla wszystkich!!! a ja nadal bede podczytywac :ico_oczko:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

17 paź 2009, 11:06

ooo widze ze w koncu cos zaczelo sie dziac:)

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

17 paź 2009, 11:20

Witam z rana...
ale sie dzisiaj rozpisałyście kochane :)
dwa dni spedziłam ostatnio na forum i praktycznie pustki że sie nudziłam... a dzis ponad poł godziny musiałam was doczytywać... :)
nom nic, ale ja to dzisiaj z mężem leniuchowanie i sprzątanie małe wiec zaglądać bede rzadziej

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość