zmień na taki, żeby było wiadomo, o czym w tym wątku jest mowa, bo "nasze dzieci" to bardzo wieloznaczne.
Popieram
Według mnie to też zależy od wieku przede wszystkim - na początku musiało być dużo obrazków, mało treści bo Piotruś się nudził, potem lekturę zmienialiśmy na coraz bardziej "poważną"
Też uwielbiamy Franklina, ewentualnie klasykę baśni "Calineczka", "Jaś i Małgosia" itp.