asiula_o, o lemigo nie słyszałam i nie widziałam.. ale najważniejsze, że Wam pasują.. Wcześniej mieliśmy z Befado i też były świetne, ostatnio zię rozpędziłam i kupiłam Jasiowi kapciuszki w BOTI takie wsówane, ale wziełam 22 więc za duże i puki co leżą i czekają aż stópka urośnie..
wiecie co, ostatnio tak się zastanawiałam.. jak to jest.. siedze z Jasiem w domu i niby mam mase czasu na wszystko, a ja ciągle nie wyrobiona, zmęczona bieganiem za dzieckiem, nie mam kiedy się wyspać, bo ciągle coś.. już nie pamiętam kiedy wstałam później niż o 7, normalnie koło 6 rano mam pobudke.. więc wcale się Wam nie dziwie, że po pracy padacie z nóg..
Ja zaczełam się odchudzać 8 grudnia i do dzisiaj jest mnie mniej o 4.5 kg w 24 dni, pewnoe byłoby jeszcze woęcej , gdybym miała kata nad głową, który zmotywowałby mnie do ćwiczeń, bo jakoś nie moge się zebrać..
Udanych bali sylwestrowych, my idziemy "do drugiego pokoju" niestety nasi dziadkowie się nie zaoferowali, że chcieliby zostać z Jasiem, wiec zostajemy w domu, nie zanosi sie też na to, żeby miał nas ktoś nawiedzić, ja mam w planie obejrzeć filmy w TV i jeśli nie usne to wypic lampke szampana o północy.. ale szczerze to nawet na szampana nie bardzo mam ochote.. Jedyne o czym w tej chwili marze, to spać!!
Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!