Dzieciaczki GRUDNIOWO-STYCZNIOWE (09/10)

[Helen]

witajcie kochane w ten zimowy wieczor
anusiek, biedaku, wyobrazam sobie, jak Cie to musi meczyc, mam nadzieje, ze to nic powaznego i samo niedlugo przejdzie

A my byliśmy wczoraj z przyjaciółmi an łyżwach i na kolacji.

brzmi przyjemnie fajnie, ze udaje Wam sie wychodzic z przyjaciolmi i zlapac troche oddechu od dnia codziennego

Nie wiem jak u was ale w Krakowie tyle śniegu

to Ty mieszkasz w Krakowie? tylko raz tam spedzilam kilka dni i zdazylam zakochac sie w tym miescie, jest wyjatkowe... A co do sniegu to u nas rowniez nadal go pelno, mieszkam tu od kilku lat i takiej zimy tu jeszcze nie bylo...

u mnie mala jak na razie sie uspokoila i juz tak nie placze i na rece sie nie pcha, wiecej sie rozglada, juz lapie zabawki

kolejny etap w zyciu malenkiej
barbapuppa, podziwiam ja z jednym dzieckiem i psem czasami mam wystarczajaco zamieszania ale od poczatku mowilam, ze kolejne dziecko to tak za 7 lat...

no i trzeba się mocno spinać żeby pogodzić dwójkę maluchów, porządki, gotowanie itd

rowniez podziwiam
a u nas nic specjalnego, Kiara spi coraz mniej, czasem ciezko ja uspokoic, dzisiaj dopiero o 12:00 jadlam sniadanie, a i to wsrod krzyku malej nocka tez nie byla najlepsza, mala zasnela kolo 2:00, a po 3:00 znow sie obudzila, no coz... Ale dzien i tak mialam fajny, bo kolezanka wpadla do mnie po zajeciach, wybralysmy sie na spacerek z Kiarunia i psiakiem, a potem zjadlysmy pizze, wypilysmy kawe i pogadalysmy za wszystkie czasy A od jutra do konca tygodnia moj maz ma wolne, wiec bedziemy razem spedzac czas. Jego rodzinka chce, zebysmy ich odwiedzili, ale przyznaje, ze mi sie nie chce Drogi brzydkie, a trzeba ok. 70km jechac, poza tym troche odechcialo mi sie tych odwiedzin, odkad mala sie urodzila, to ciagle jakies... z jednej strony sie ciesze, ale jakos nie do wszystkich chce mi sie jezdzic dobrze, ze maz nie widzi, co tu wypisuje

[patisiaaa]

barbapuppa Oliwia, 8.12.2009, 16:20 3260 i 54cm

[Pruedence]

Helen- no to fajnie, że mąż ma wolne, zazdroszczę bo to zawsze jakaś pomoc

anusiek- mam nadzieje, ze te sprawy z głową nie okażą się niczym poważnym.

A u nas standardzik, Adaś ma już chyba stały rytm, idzie spać koło 22-23, o 2-3 karmienie na śpiąco i pobudka koło 6-6.30, potem ma znów drzemkę ale Tosia się już budzi więc ja nie mogę z niej skorzystać. Dzisiaj będę próbować jeść jogurt bo mi strasznie brakuje nabiału, zobaczymy czy go wysypie, bo w sumie w niedziele wypiłam latte i nic mu nie było więc może to była chwilowa nietolerancja.

[leona]

hejka

mi jakos brakuje czasu na neta
czasami poczytam ale o napisaniu posta nie ma juz mowy

lilo witaj na watku bo nie wiem czy juz cie witalam czy nie
corcia sliczna

anusiek mam nadzieje ze te twoje dolegliwosci wkoncu przejda

Helen, oj corcia pozno zasypia

my mielismy w tamtym tygodniu jedna tragiczna nocke, maly zasypial na rekach a co go odlozylam to sie budzil z rykiem
zasnal nad ranem, zaraz znowu sie budzil
takze przez cala noc spalismy moze z 2godz

przed kolejna nocka stwierdzilam ze jesli tak znowu bedzie to dam mu czopka(uspokajajacego)
no i synus chyba to uslyszal bo od tamtej pory sam zasypia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdzies kolo 20tej je cyca, godz pozniej dostaje butle, robi kupe, odkladam go do lozeczka ze smokiem i dziecko samo zasypia co prawda czasamki zajmuje mu to z godz ale nie musze juz przy nim siedziec
no i zazwyczas pobudka na karmienie 2/3 i 6/7 i pozniej wstajemy ok 9tej

w dzien nie spi za duzo ale i coraz czesciej potrafi sam polezec i patzrec na zabawki


wczoraj bylismy w konsulacie i synus ma juz paszport

aha i stawiam za skonczone 6tygodni synka

[inia1985]

Hejka Dziewczynki

Melduję się od teściów teraz niestety nie będę tak często Was odwiedzać, bo nie chcę przesadzać z siedzeniem na kompie. Mam nadzieję, że wszystkie spędziłyście miłe walentynki
Moja Malutka dalej ma katarek wieczorami straszliwie się drze odkąd tu przyjechaliśmy - dziwny zbieg okoliczności, ale wydaje mi się, że Wiki ma po prostu kolki - znów jej wróciły...ehhh Za to noce przesypia rewelacyjnie Dziś spała bez przerwy 7 godz. No i w ogóle jest kochana
Przyłączam się do podziwu nad mamami, które sobie tak świetnie radzą z większą gromadka

anetka607, daj znać jak idzie Ci karmienie piersią. Moja Mała ma dokładnie to samo, od niedawna strasznie się denerwuje jak tylko zbliżam się do niej z cycem To jakaś masakra. Odechciewa mi się karmić, a już tak fajnie nam szło... Za to w nocy, tak jak u Ciebie, cycem nie pogardzi.

Pruedence, super, że USG bioderek w porządku Ładnie już nocki przesypia Moja Wika w sumie bardzo podobnie wstaje Ale ostatnio coś mnie zadziwia i śpi coraz dłużej

Shiva, szybciutko okres dostałaś Super, że katarek ustępuje

barbapuppa, z tego co piszesz, to Ulcia jest super dziewczynką A tym, że nie podnosi jeszcze zbytnio główki to faktycznie nie ma się co przejmować, bo każde dziecko jest inne.

anusiek, oby szybko zdiagnozowali przyczynę tych szumów wtedy na pewno szybko Ci pomogą. A póki co trzymaj się dzielnie

Helen, ale masz teraz niezłą przeprawę z Kiarunią Oby jej ta marudka szybko minęła

leona, brawa dla Marcelka za skończone 6 tyg

[lilo]

no to fajnie, że mąż ma wolne, zazdroszczę bo to zawsze jakaś pomoc

Właśnie Mój mąż wziął 2 tyg. urlopu jak mała się urodziła no i spędziliśmy je osobno Jak wróciłam do domu, on wrócił do pracy...
Najgorzej jest jak ma 2. zmianę - z kąpaniem, usypianiem itd. Ale pomału się zorganizujemy. Z Piotrusiem problemu nie ma, to duży chłopak, ale nigdy nie wiadomo czy mała będzie chciała poleżeć jak on się kąpie czy akurat będzie płakać. Ona rzadko usypia przy piersi.

Przyłączam się do podziwu nad mamami, które sobie tak świetnie radzą z większą gromadka

Oj tam - już niedługo same zobaczycie jak to jest Ja się zawsze pocieszam że są mamy które mają np. piątkę i sobie radzą

barbapuppa udanej uroczystości życzę. I super że córeczka sobie trochę już dzień unormowała!!!

U nas z tym marnie, ale moja chyba za mała. I tak się cieszę że w nocy nie rozrabia - budzi się 3 razy na jedzenie ale od razu zasypia. W dzień po jedzeniu czuwa, czasem godzinę, czasem trzy. Potrafi poleżeć sama ale i często domaga się uwagi.
Niestety (bo to jednak niestety u nas) nie bardzo chce smoka - jak jest śpiąca traktuje mnie jak smoczek, chce do piersi ale nie ssie tylko cmoka a jak mleko zaczyna samo lecieć to wypluwa brodawkę. Jak jej nie chcę dać to każe się lulać, no a nie jest dobrze żeby się przyzwyczaiła do spania przy piersi czy bujania.
Więc co jakiś czas próbujemy przekonać ją do smoka.

anusiek duuuuuużo zdrówka życzę, oby ci szybko przeszło!!!

[Shiva]

Kobietki stawiam tort z okazji moich urodzin Smacznego !

[lilo]

Shiva, wszystkiego dobrego

[anusiek]

hey dziewczynki, nie mam czasu Was poczytać ale Shiva życzę Ci samego szczęścia, miłości, radości i spełnienia najskrytszych marzeń.
Żeby maleńka była ciągle radosna i uśmiechnięta a Ty żebyś czerpała samą radość z życia z bycia mamusią i żoną :) wszystkiego najlepszego

dziękuję za życzenia zdrówka ...

[anetka607]

Shiva, wszystkiego naj naj naj, ale bym zjadla torta, ogolnie strasznie mam ochote na slodycze ostatnio

daj znać jak idzie Ci karmienie piersią.

niekiedy daje jej tylko 1 cyca i to na sile, nosze i bujam, tragedia bo jest ciezka i rece mi wysiadaja a pozniej butle, niekiedy daje mniej w butli na poczatek a pozniej cyca ale to tez nie pomaga i wariatka mala jezykiem cyca wypycha i patrzy sie z wrogoscia, woli byc glodna niekiedy, a mi jej szkoda bo wazy 4800 i mi sie wydaje ze malo

anusiek, zdrówka, aby szybko ci przeszlo

moja jest kochana przynajmniej w nocy, spac idzie o 19-20 i sama zasypia i budzi sie 1 raz miedzy 2-4 a pozniej nad ranem, czesto juz wtedy nie spimy, dzisiaj bylismy na zakupach i w kosciele i tesciowa z nia siedziala, oczywiscie na rekach ja lulala i nosila wiec jak przyszlam i ja polozylam to byl ogromny lament, jakbym ja lala ale zabawilam ja i sie uspokoila, nie udalo sie wymusic rąk

a jak wasze maluchy bo moja okropnie sie slini, po brodzie jej niekiedy cieknie i paluszki pcha do buzi