czesc
moje dziecko wczoraj zasnelo o 19 i dzi wstalo o 6

i mowi do mnie "mamo choz z zuzia na buju, buju"
wczoraj bylismy 2 razy po 2 godziny na dworze i tak sie wyszalala ze na nic juz sily nie miala.
zaraz zjem cos i biore sie za ogarnianie domu, potem zuzi dam sniadanko i zaczne gotowac zupe bo potem sie nie wyrobie, zuza nie bedzie chciala wrocic do domu.
milego dnia wam zycze