Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

16 kwie 2010, 14:28

Cześć kobitki
Ja nie miałam teraz za dużo czasu, mama, praca i okazało się że idę jutro na ślub jako delegacja z mężem, musiałam szybko coś kombinować do ubrania, na szczęście jest jeszcze mama i z Izą zostanie ale mi się nie chce bo wyjeżdża w niedziele i chciałam z nią wypić. Prezent zrobiłam kupiłam jej apaszkę, bardzo się ucieszyła. W pracy z nośnie choć dziś było fajnie bo byłam na budowie i czas szybko zleciał. Ogólnie to jestem przybita wyjazdem mamy, bardzo bym chciała by mieszkała gdzieś bliżej, myślę,że Iza też bardzo to przeżyje, ostatnio jak mama wyjechała to tydzień płakała i baby szukała i tuliła się do kanapy gdzie moja mama spała :ico_placzek:
wiola a dajesz małemu coś na wzmocnienie? ja małej daję tran i wapno i witaminę c oraz 2 razy dziennie Lakcid. Wykończy ci się twój skarb, widać łatwo wszystko łapie i trzeba na niego uważać
Pogoda do D... i nie ma co z dziećmi wychodzić u mnie tak wieje że głowę wykręca, choć wczoraj byłyśmy na spacerku i Iza widziała pierwsze kwiatki, bardzo się cieszyła. A i przedwczoraj powiedziała "chleba" - była głodna :ico_brawa_01: . Zaczyna mi gadać i to coraz wyraźniej i już łapie zrozumiałe słowa. Taka :ico_szoking: dumna z niej byłam.
Ja dziś nie wiem co na obiad, może placki ziemniaczane zrobię :ico_puknij: , pomyślę.
wiola daj znać co z małym? Trzymajcie się ciepło
Trzymajcie się

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

16 kwie 2010, 15:06

mama Izuni, mam krupnik na obiad do tego ziemniaki mielone i buraczki, sporo zrobiłam więc zapraszam :-)

w ogóle to cały dzień dzisiaj w kuchni siedziałam, zrobiłam smalec z wędzonka i cebulką tak do smarowania, bo już mi się przejadły te wszystkie wymy slne wędliny, pieke jeszcze szynke i będzie do kanapek, bo smaczniejsze niż sklepowe wędliny..

jakoś monotonnie jemy, w kółko to samo.. jedyne co nam smakuje, to naleśniki z marmoladą, ale przecież co dziennie nie będziemy tak jeść..

P był dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy w agencji, która rekrutuje do firmy, ktora produkuje telewizory LCD prsca na 3 zmiany ale pensja nieziemska, 1500 brutto + 200zł premii.. musimy pomyśleć co dalej, bo puki co z wyjazdu nic nie wyszło, ale zdaje sobie sprawe że znalexienie dobrej pracy zajmuje troche czasu, a teraz jakby tam poszedł do pracy, to wyszedłby na troche do ludzi, no i zawsze to jakieś pieniądze..

aaa zapomniałam napisać nie wiem jaka umowa, ale P mówił że max 14 dni, później kolejna..

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

16 kwie 2010, 21:02

Witam dziewuszki u nas juz duzo lepiej :-) na szczescie jakos zwalczylismy chorobskoo i obeszło sie bez szpitali i kroplowek.
Filipkowi na siłe wciskałam picie bo nic nie chciał i bałam sie ze sie odwodni, oj biedactwo w takim stanie to go nie widziałam nigdy :ico_olaboga:
Chociaz apetytu nie ma na jedzenie, cos tam skubie ale tak malutko, dobre i to :-)

mama Izuni, jeju duzo ty jej tego dajesz, ja daje tylko takie witaminki cebion multi i nic wiecej, jakos na to nie wpadłam, ale tez nie chce przesadzac bo ty jakos duzo tego dajesz :ico_noniewiem:
A z tym weselkiem to fajnie, wybawicie sie i oderwiesz troszke, ja jutro na urodzinki do szwagra ide, czyli pietro wyzej do tesciow bo tam to robia :-) znaczy dzisiaj ma ale jutro robi.

#ania#, kurcze oby juz z ta praca cos sie wyjasniło, bo to jest straszne jak facet ma utrzymac rodzine ze 1500 i to brutto :ico_olaboga:
Ja nie mowie bo sami kokosow nie zarabiamy, ja na poł etatu mam najnizsza krajowa wiec przeszło 500zł ale dobrze ze M pracuje i ma troszke wiecej, a itak wiecznie na cos brakuje :ico_placzek:
w ogóle to cały dzień dzisiaj w kuchni siedziałam, zrobiłam smalec z wędzonka i cebulką tak do smarowania, bo już mi się przejadły te wszystkie wymy slne wędliny, pieke jeszcze szynke i będzie do kanapek, bo smaczniejsze niż sklepowe wędliny..
zgadzam sie z toba, ja uwielbiam taki smalec, moja tesciowa go robi ja jakos nie probowałam jeszcze :-)
A ten moj szwagier zrobił sobie taki wedzarnik na budowie i kiełbase tam robi, bede musiała kupic jakis kwałam miesa, i tam wcisnac na szyneczke, bo jak wchodze do tego sklepu to nie wiem co kupic, wszystko jakies podejrzane bleee

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

16 kwie 2010, 21:24

wiola85, zdrówka!! mnie teź przerażało jak Młody miał biegunke i nie chciał pić, a robił po 15 kup dziennie, ale jakoś obyło się bez kroplówek, ale walczyłam ze 2 tygodnie, zeby przeszło chociaż troche.. Całe szczęście teraz zdrowy jest i mam nadzieje, że tak zostanie jak najdłużej.. aaaa ja nie daje witamin, wit D też przestałam dawać jeszcze przed roczkiem.. wczesną jesienią i wiosną dawałam mu rutinacee junior i jakoś obyło się bez chorób.. no i zaszzepiliśmy go przeciw grypie.. ale musze suę zastanowić nad jakimiś witaminkami, bo skubaniec nie chce jeść owoców, warzywa jeszcze jakoś w zupie przemyce, jak zetre na tarce to je i nie patrzy co mu daje, ale jakby było w kawałku to by oglądał, włożył do buzi, poćlumkał i wypluł..

Ja to już zupełnie nie mam pomysłu na to co kupić do jedzenia, co zrobić na obiad.. staje na tym, że jemy w kółko to samo.. normalnie rutyna, czy monotoniia, jak zwał tak zwał.. Opcje są dwie albo jemy cały czas to samo i mam czas dla Jasia, albo kombinuje w kuchni, ale nie mam czasu dla dziecka..

A co do sklepowych wędlin, kiełbas i innych wynalazków, to ja sama nie wiem co kupić, zeby zjeść ze smakiem.. wszystko jest jak dla mnie "robione na jedno kopyto" więc ostatnio jemy zastraszające ilości naleśników, bo wszyscy lubimy :-) Jasiek potrafi wciągnąć ze 3-4 jak ma apetyt..

Ja jutro ide na wieczór panieński, ale szczerze to nie chce mi się jak cholera.. najchętniej to bym się położyła w ciszy i spokoju na kanapie z pilotem od tv w dłoni.. no i jest temat przewodni, francuskie kurtyzany.. nie mam pomysłu w co się ubrać.. chyba stanie na tym, że założe dzinsy, bluzke z dekoltem i zrobie jakiś mocny makijarz..

mykam, bo już ledwo patrze..

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

18 kwie 2010, 00:44

cześć Laski,
ja znowu nawaliłam...
nie wiem co pisac, K znalazł prace , pracuje juz drugi tydzień...
no poza tym
Davidowi jeszcze zeby wychodzą, non sto te 4...
męzą go juz drugi tydzień
schudł mi ,taki się "żylasty" ze tak to musze określić

roksanka jeszcze ma wolne, 21kwietnia dopiero do szkoły

a u nas taka piękna pogoda drugi tydzien juz mamy po 20stC,
słonko pięknie swieci...
a ja w domu siedze,
David przeziębiony,
od zebów gorączkuje...

to tyle co u nas...
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:58 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

18 kwie 2010, 12:51

poccoyo, jak ty fajnie zawsze piszesz, jakby wierszem :-)
Zdrowka dla Davidka oby szybko te zabki sie przebiły :-)

#ania#, jak tam imprezka panienska? opowiadaj, sama najchetniej bym gdzies mykła poszalec :-)

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

18 kwie 2010, 20:43

wiola85, imprezka całkiem fajna, w sumie nie przebrała się tylko jedna dziewczyna, wszystkie wyglądałyśmy jak rasowe burdelówy, fajnie było tylko ja chyba za stara jestem na takie balety, jak dla mnie było zdecydowanie za głośno.. albo za bardzo zmęczona byłam.. ale ogólnie rewelacja :-) teraz za tydzień wesele i nasza rocznica..

Zastanawiam sie nad prezentem dla P myśle o łańcuszku złotym.. wszelkie wyjścia odpadają, bo będziemy w niedziele na poprawinach..

Chora jestem, leci mi z nosa jak z kranu, kicham na potęge.. mam nadzieje, że mi przejdzie szybko..

Byliśmy dzisiaj w lesie na spacerku z Jasiem, przeszedł chyba z kilometr pieszo :-)

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

19 kwie 2010, 12:19

cześć Mamuśki
co tam u was,
my nadal walczymy z katarem
nie wiem czy iśc na spacer, hm
goraczki nie ma

Aniu, fanja ta impreza musiała być... jej jakbym sobie potańczyła

Woila mówisz że wierszykiem pisze :-D
a pisze tak, bo łatwiej sie czyta...
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:57 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

19 kwie 2010, 13:23

poccoyo, fajna fajna :-) chociaż ja się zmyłam w połowie, bo kiepsko się czułam i teraz mam za swoje, bo rozkłada mnie przeziębienie, ale wziełam już rutinoscorbin i pyralgine i mam nadzieje, że mi przejdzie do wesela, bo chciałabym się pobawić troche :-)

U nas też piękna pogoda, słonko świeci, cieplutko, nic tylko siedzieć na podwórku :-)

Jasiek sobie śpi od 11 puki co go nie budze, niech spi, będzie "lepszy" później :-D

Ide dzisiaj do krawcowej zwęxić sukienke na poprawiny, bo leci mi z tyłka, teraz tylko trzeba się pomodlić o pogode na wekend, żeby młodym słonko świeciło :-)

[ Dodano: 2010-04-22, 08:31 ]
Co tam u Was? Jak zdrówko?? U nas w miare, chociaż ja pociągająca jestem nosem :-)

U Jasaia pediatra podejrzewa AZS, myślałam że to potówki, ale mówi że potówki już dawno by zeszły po sudocremie by zeszły..

Od niedzieli zostaje samotną matką i słomianą wdową, P jedzie do Frankfurtu do pracy.. Ciesze się, bo w końcu sie odbijemy troche :-)

Miłego dzionka :-D

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

22 kwie 2010, 21:07

Hejo u nas niestety grypa zoładkowa nas nie opuszcza, Filip zdrowy ale M chory, tesciu i szwagier :ico_olaboga: tylko my kobiety silne i zdrowe i oby tak zostało.
U Jasaia pediatra podejrzewa AZS, myślałam że to potówki, ale mówi że potówki już dawno by zeszły po sudocremie by zeszły..
ojoj to zdrowka oby szybko sie goiło.
Od niedzieli zostaje samotną matką i słomianą wdową, P jedzie do Frankfurtu do pracy.. Ciesze się, bo w końcu sie odbijemy troche :-)
mała rozłaka sie przyda, a pewnie zatesknisz :ico_wstydzioch: no i duzooo pieniazkow niech przywiezie :-)
Woila mówisz że wierszykiem pisze :-D
a pisze tak, bo łatwiej sie czyta...
hihi ja bym na to nie wpadła :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości