Helen, Ślicznie się prezentowałyście na tych chrzcinach
Masz rację, przydałoby się więcej takich okazji do zadbania o siebie i odwiedzenie fryzjera. Ja się wybieram do fryzjera za jakiś tydzień - aby na chrzciny Justynki jakoś wyglądać
inia1985, bardzo się cieszę, ze pogoda dopisała i mogliście się wybrać na wycieczkę
iw_rybka , wszystkiego najlepszego dla Andrzejka
Pruedence, daj znać jak tam po rozmowie z opiekunką
leona, chyba większość dzieci robi się poważna przed aparatem Najgorsze jest to że gdy chcę zrobić fotkę podczas zabawy - mała na widok aparatu przestaje się bawić i tylko się gapi
Świetne fotki, no i Marcelek pięknie ćwiczy
U nas wczoraj dzień pod znakiem koszmaru. Justynka w dzień spała tylko na spacerku - czyli ok 1,5 godziny. Cały pozostały czas płakała i marudziła. Jeść nie chciała, wpadała w histerię jak próbowałam jej dać butlę Padła dopiero ok 23.
Dzięki dziewczynki za ciepłe słowa. Justysia rzeczywiście jest długa i szczupła. Usilnie próbuje się podnieść, a już jak coś chwyci w rączki (np mój rękaw) to się tak dzielnie podciąga