witajcie
ja dzis zmasakrowana włóczeniem sie po sklepach, ale w końcu wybrane - i panele i płytki

no i kuchnie zaczynamy zamawiac - w jednym nam zaśpiewali razem z projektem i sprzętem do zabudowy, ze jeśli pooszczędzmy to w 30 tys. złotych sie zmieścimy

najważniejsze, ż ejuz projektowo mamy sprawe prawie zupełnie nagraną to wykonawcę na wymiar znajdziemy za połowę tej skromnej sumki
moje sysuchy niemal zupelnie unormowane

zimne okłądy_przystawianie Młdoego ciągle do cyca dały efekty, ale jak ssał to myślałam, ze z bólu wykorkuję

teraz już coraz lepiej, moze bez antybiotyku się obedzie
zborra no my teraz z pampersami też w 4 wskakujemy bo 3 z tyłu przesikane

niby w nózkach ok, ale jakies krótkie są

no i wypróbuje te bidronkowe jak tak polecacie
co do zajmowania się Młodym to mój dom jest wciaż pełen gosci albo ja wicąż gdzies biegam więc do Młodego się głownie gada, papla, opowiada i wciaż twarze nad nim sie zmieniają a on byleby w centrum uwagi był - zadowolony

poza tym - bardzo stymuluje Go Jagoda - na prawdę ejstem z niej dumna, tak super sie nim zajmuje, ze ja nie boję sie ich na pół godizny nawet samych zostawic i w kuchni pichcić - smoczka mu poda, zabawką zabawi, opowiada, tańczy i wierszyki recytuje, lalkami mu macha przed nosem - jest super

i choc sama nie mam tyle czasu by się nim jak Jagą zająć to i tak jest zabawiany dwa razy wiecej i intensywniej i widzę, ze dużo bardziej z tego korzysta
zborra musiałabyś dekoloryzowac te końce pewnie, hm? a jakbyś drugi raz tylko te końcówki pociagnęła?
jagódka dawaj znac jak po bioderkach
a u mnie Tymek juz chrapie na nockę, ja zara zpyszną kolację z krokiecikami szykuję, bo Marcin zgarnął Młodą do teściów i za godzinkę, dwie pewnie zjadą
[ Dodano: 2010-04-28, 19:29 ]
pochwalę Wam sie Młodym, który próbuje...pełzać

wprawdzie brakowało mu 30 cm do zabawki - nierealne, ale jakieś 5 udało mu się pokonac
