Widzę że Paulina i eSKa sobie porozmawiały:) a my w pracy cięzko pracujemy. To znaczy ja już na dzisiaj skończyłam. Tak sobie czytam i zaczęłam się trwożyć bo moja lekarka nie kazała mi robić badania moczu, muszę ją o to zapytać. Robiłam krew, i wyniki wyszły bardzo dobre. Ja toksoplazmozę już odchorowałam i mam przeciwciała (jak byłam mała, byłam kocią mamą). Na początku chodziłam to tej lekarki częściej bo co 2 tyg. miałam małe problemy, a teraz co 3,4 tyg. Płacę niestety dużo bo 100zł ta lekarka jest znana i dobra i bardzo dużo dzieci już wypielęgnowała, jest jeden minus ona nie robi USG więc muszę się umawiać dodatkowo.
Paulina nigdy nie słyszałam o badaniach TSH3, T3, T4. wszystkie rzeczy dla dziecka też będziemy kupować gdzieś w lipcu, natomiast ubranka mam już dla dzidziusia bo koleżanki z pracy mi dały. Moje koleżanki są młodymi matkami i tak sobie przekazują ubranka, więc na niemowlaka mam mnóstwo ubranek.
Nosicie już ubrania ciążowe?, bo ja w bluzki jeszcze wchodzę, mam dużo takich rozciągliwych ale już żadne spodnie i spódniczki na mnie nie pasują, kupiłam sobie 1 parę spodni i 2 spódniczki z pasem i już w nich chodzę. Do pracy trzeba się jakoś
ubierać. Kupowałam na allegro od innych kobiet, dlatego taniej mnie to wyniosło. Parę rzeczy dostałam też od koleżanek.
Pozdrawiam