Sylwia gratulacje.
Ale wy obżartuchy wstawac w nocy by jeść,mi nie raz nawet na siku nie chce sie podniesć.
Trochę posprzątałam.
Powiem, że też byłam zdziwiona jak gin powiedział, że na 100% chłopiec-bylam przekonana, że to bedzie dziewczynka. Jeszcze z mężem założyłam sie o zakład bo bylam pewna, że wygram. A tu :ico_szoking:Przez jakiś moment nie docierało do mnie ze bedziemy miec synka. Ale na prawdę jestem szczęśliwa i moge mu dać imie Jaś o którym zawsze mówiłam, że jak bedzie chłopiec to Jaśjak lekarka powiedzila ze nie bedzie dziewczynki poczulam zawod, taki chwilowy, momentalny ale mimo wszystko mam ogromne poczucie winy
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość