własnie Dona dobrze, ze mi przypomnialas-tez musze spakowac,wszystko mam powyciagane tylko posortowac do torby i gotoweI chyba musze przygotowywac torbe tak powolutku
A ja mialam tyle rzeczy zrobic i nic nie robie
Mam mega lenia 
hm, ja to nic nie mam przygotowanegotylko posortowac do torby i gotowe
rzeczy dla malucha na strychu, a moja torba ...hmmmSylwia, będzie dobrze.ja od wczoraj mierzę glukometrem i dziś po śnaidaniu maiłam cukier ok, nizszy niz na czczo, takze nie wiem, jak to w koncu jest....ale bede kontrolowac do 17 sierpnia, bo wtedy mam wizytę
ELLO
ja juz w domku, po wizycie ok ,cukier i wyniki w normie, najlepsze bylo jak nie moglismy dziecka znalesc(sluchalismy serduszka), lekarz szukal go po calym brzuchu i nie bylo go slychac a on tak mocno po prawej stronie schowany(prawie na plecach)
teraz padam na buzie , normalnie nogi czuje az w plecach
ja juz w domku, po wizycie ok ,cukier i wyniki w normie, najlepsze bylo jak nie moglismy dziecka znalesc(sluchalismy serduszka), lekarz szukal go po calym brzuchu i nie bylo go slychac a on tak mocno po prawej stronie schowany(prawie na plecach)
teraz padam na buzie , normalnie nogi czuje az w plecach
no to ja tak mialam dwa razy, az stracha sie najadlamnajlepsze bylo jak nie moglismy dziecka znalesc(sluchalismy serduszka), lekarz szukal go po calym brzuchu i nie bylo go slychac
I tez maly gdzies tam sie chowal
to supercukier i wyniki w normie
[ Dodano: 2010-07-20, 18:03 ]
aaa juz jestem spakowana w razie w
Ale ledwo zmiescilam w ta torbe i tak mysle, ze czegos tam brakuje ja tez zaczelam sie powoli pakowac, zostalo mi naprawde niewiele, no dziewczynki zostalo nam naprawde niewiele czasu, my wrzesniowki troche dalej ale niedaleko za wami
my ciagle nie mozemy sie wybrac z Seba do ikea po komode, mam nadzieje ze zdaze przed porodem
[ Dodano: 2010-07-20, 18:52 ]
zapomnialam napisac przytylam cale 80 deko
my ciagle nie mozemy sie wybrac z Seba do ikea po komode, mam nadzieje ze zdaze przed porodem
[ Dodano: 2010-07-20, 18:52 ]
zapomnialam napisac przytylam cale 80 deko
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 22:11 przez sylwia78, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej laseczki
Ja już w domku. Wróciłam troszkę wcześniej bo miałam małe przejścia i strasznie się wystraszyłam. W nocy z soboty na niedzielę miałam 30 min podróż karetką. Złapała mnie nerka. Ból nie do opisania. Jak dojechałam do szpitala to wszystko mi przeszło, potem pan lekarz powiedział, że to pewnie dzidzia ucisnęła mi na przewody moczowe i zrobił się zastój, jak jechałam karetką to trochę mnie potrzęsło i macica się przesunęła. Poleżałam jeden dzień w szpitalu i wypisałam sie na własne życzenie. Wolałam przyjechać do siebie i leżeć w znanym mi otoczeniu i lekarzu. Na razie odpukać ale nic mnie nie łapie.
Udało mi się odpocząć chociaż tydzień, ale już nigdzie nie jadę bo mam stracha
W szpitalu badali mi przez USG szyjkę macicy i podobno jest krótka 28 mm gdzie dla porównania dziewczyna która jest o tydzien dłużej w ciąży ma 43 mm. Muszę iść do swojego lekarza i z nim porozmawiać na ten temat.
Acha i termin mi się zmienił. Już z dwóch usg wyszło, że 1 wrzesień
Ja już w domku. Wróciłam troszkę wcześniej bo miałam małe przejścia i strasznie się wystraszyłam. W nocy z soboty na niedzielę miałam 30 min podróż karetką. Złapała mnie nerka. Ból nie do opisania. Jak dojechałam do szpitala to wszystko mi przeszło, potem pan lekarz powiedział, że to pewnie dzidzia ucisnęła mi na przewody moczowe i zrobił się zastój, jak jechałam karetką to trochę mnie potrzęsło i macica się przesunęła. Poleżałam jeden dzień w szpitalu i wypisałam sie na własne życzenie. Wolałam przyjechać do siebie i leżeć w znanym mi otoczeniu i lekarzu. Na razie odpukać ale nic mnie nie łapie.
Udało mi się odpocząć chociaż tydzień, ale już nigdzie nie jadę bo mam stracha
W szpitalu badali mi przez USG szyjkę macicy i podobno jest krótka 28 mm gdzie dla porównania dziewczyna która jest o tydzien dłużej w ciąży ma 43 mm. Muszę iść do swojego lekarza i z nim porozmawiać na ten temat.
Acha i termin mi się zmienił. Już z dwóch usg wyszło, że 1 wrzesień
dziekuje wam wszystkim i kazdej z osobna 
za slowa otuchy, w sumie morale mam ok ale wiele jeszcze przede mna, wszystko okaze sie po porodzie bede was trzymac w temacie na biezaco
sylwia (moja imienniczko) super ze wyniki masz ok cukier to powazna sprawa
mieszkam w Paryzu na opieke medyczna raczej narzekac nie moge
torba juz spakowana bo zeby nie bylo za pieknie mam ciaze zagrozona porodem przedwczesnym caly czas na lekach i juz od 1,5 m-ca leze w domu tylko na badania wychodze KTG raz w tyg no i cala reszta, ale najwieksze zagrozenie mija za 2tyg, i w koncu bede mogla funkcjonowac w miare normalnie
martaraz nie ma to jak w domu ale wypoczywaj duzo, mamy ten sam termin a u mnie szyjka ma tylko 18mm i do tego rozwarcie na 1 palec, jezeli nie masz rozwarcia to jeszcze nie jest najgorzej ale lez duzo i najlepiej z poduszka pod nonono oby malenstwo zbyt mocno na szyjke nie uciskalo, zostalo nam juz niewiele do konca, trzymaj swoje malenstwo w ciepelku najmniej do konca 36tyg pozniej to juz sprawa tylko wagi bo wszystkie narzady dzidzius juz ma w pelni rozwiniete;
za slowa otuchy, w sumie morale mam ok ale wiele jeszcze przede mna, wszystko okaze sie po porodzie bede was trzymac w temacie na biezacosylwia (moja imienniczko) super ze wyniki masz ok cukier to powazna sprawa
mieszkam w Paryzu na opieke medyczna raczej narzekac nie moge
torba juz spakowana bo zeby nie bylo za pieknie mam ciaze zagrozona porodem przedwczesnym caly czas na lekach i juz od 1,5 m-ca leze w domu tylko na badania wychodze KTG raz w tyg no i cala reszta, ale najwieksze zagrozenie mija za 2tyg, i w koncu bede mogla funkcjonowac w miare normalnie
martaraz nie ma to jak w domu ale wypoczywaj duzo, mamy ten sam termin a u mnie szyjka ma tylko 18mm i do tego rozwarcie na 1 palec, jezeli nie masz rozwarcia to jeszcze nie jest najgorzej ale lez duzo i najlepiej z poduszka pod nonono oby malenstwo zbyt mocno na szyjke nie uciskalo, zostalo nam juz niewiele do konca, trzymaj swoje malenstwo w ciepelku najmniej do konca 36tyg pozniej to juz sprawa tylko wagi bo wszystkie narzady dzidzius juz ma w pelni rozwiniete;
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Kevintib i 1 gość