witajcie kochane
to ja sie postaram nadrabiać

z czytaniem i pisaniem

zaczynam.
przede wszystkim - teskniłam!!! ogromnie za wami teskniłam. ale ja na sen czasu nie miałam o necie nie wspominając.
moniś dziękuję ze przekazywanie wieści
u nas wszystko ok - już na nowym, aczkolwiek jeszcze w rozsypce, meble za miesiac będą, więc w sumie na kartonach żyjemy

Tymek i Jaga nadal w miłosci w rozkwicie - mam w Młodej megawsparcie. Od pn zaczynam nową pracę - będe do p-nia dojeżdżac, Młoda zaczyna nowe prywane przedszkole...gosh..tyle tego ż enie wiem o czym pisać
postaram się was podoczytywać możed najpierw, choć całości z pewnościa nie dam rady. no i obejrzę jak wam maluszki podorastały
bo z Tymka jakis megapudzian sie zrobił - waży ok. 8600g, od 2 m-cy jeździ w spacerówce bo do gondoli sie nie mieścił już, od 2 tygodni samodzielnie siedzi, wczoraj wstał w łozeczku sam na nogi, więc ja nie wiem jak to bedzie jak to dalej pójdzie w takim tempie. najważniejsze ze zdrowy a z reszta sobie poradzimy.
kochane - doczytuję i moooocno was sciskam :ico_buziaczki_big:
[ Dodano: 2010-08-11, 19:22 ]
no dziś juz padam na buźkę, nie dam radu przebrnąc wiecej niz przez te 3 strony o które sie ocfnęłam a i tak nic nie pamiętam
wiśnia pewnie Ci cieżko, mogę się tylko domyślac, ale dacie radę - i Ty i mała - w koćnu to dla jej dobra. bez protestów sie pewnie nie obedzie, ale neidługo będą efekty
karmelciu obejrzałam zdjeęcia Filipka - ale on ma delikatną urodę

taki ksiażę mały. i jaki szczuplusi

ale długi chyba, hm?
quanchita
zdjęcie Małej w walizce mnie rozlożylo

a gdzie Ty w ogóle wyjeżdżasz? urlopik? gosh...w tylcu kompletnym jestem
ale obiecuję systematycznie nadrabiac i sie pojawiać, bo widze pustki przeogromne tutaj
moniś no i w końcu określiły cNarti te eozynocyty czy nie?
