hej
...no i se wzięłam i poszłam do lekarza
bo się martwiłam o te ruchy...
"mamo ja wariat, kup mi lotnisko"
i dobrze, przynajmniej jestem spokojniejsza.
Lekarz powiedział że to najprawdopodobniej czop, że w kolejnej ciąży kanał rodny szerszy i szybciej ta galaretka wychodzi (sorki za rzeczowość)
no i jak mnie zbadał to stwierdził że to juz góra kwestia kilka dni...może dwa...
Leonek przygotowuje się pełna parą
Serduszko słyszałam, zbadał ciśnienie, mocz i takie tam.
Pokazałam mu nogi , stwierdził że nie ma opuchlizny...ale rzeczywiście już zeszło...no wiadomo palce są szersze itd ale w normie.
A na koniec mi mówi "no to macie juz wybrane imię dla synka?" ...a lekarz generalnie nowy chyba jkakiś, nie widziałam go wcześniej
a ja w szoku, pytam go skąd wie...a on mi na to że słyszał serduszko, i podobno u chłopców wolniej bije czy coś tam, dokładnie nie zrozumiałam chyyba byłam podekscytopwana
...ale powiedział że jest pewny, no zobaczymy