Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

11 paź 2010, 08:18

Qanchita, :ico_brawa_01: dla Jolki!

u nas Tobik je zupki już dyniowe i z brokuł. zajada się aż się uszy trzęsą :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

11 paź 2010, 08:36

Dzien Dobry

U mnie niedawno sie skonczylo chorowanie no i od dzisiaj znowusz :ico_sorki: Nadia chora :ico_chory: i znowu zaraz lekarz i recepty po 150 zł!!!
u nas Tobik je zupki już dyniowe i z brokuł. zajada się aż się uszy trzęsą
Moja Nadi jest na tyle wybredna ze by raczej nie chciala sprobowac :ico_sorki:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

11 paź 2010, 08:45

zborra a do tej zupki pomidorowej dodajesz koncentrat czy cos innego
Nadia chora i znowu zaraz lekarz i recepty po 150 zł!!!
wspolczuje mam nadzieje ze to chorubsko szybko minie ja jestem w szoku bo zuza nawet kataru nie miala od kad sa te grypy i mam nadzieje ze tak zostanie

Qanchita brawa dla Joli, zdolniacha z niej

my takie plany na dzis sprzatanie a pozniej jade do szkoly z zuza zaplacic i wziasc zaswiadczenie do zusu do renty
nocka masakra zuza krzyczala przez sen co troche przez te zeby mam nadzieje ze szybko do konca wyjda

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

11 paź 2010, 09:35

zborra a do tej zupki pomidorowej dodajesz koncentrat czy coś innego
Nie wiem jak Zborra ale wątpię żeby dawała koncentrat! Jest za ostry dla maleństwa. Ja robiłam ze świeżego pomidora. Zaparzyłam, żeby skórka zeszła, potem wyjmujesz pestki dokładnie i gotujesz z innymi warzywami. Tylko że Jolce pomidorowa nie smakowała.
U mnie niedawno sie skonczylo chorowanie no i od dzisiaj znowusz :ico_sorki: Nadia chora :ico_chory: i znowu zaraz lekarz i recepty po 150 zł!!!
No tak, choroby to świetny interes dla lekarzy i aptek :ico_zly: No a szary człowiek nic na to nie poradzi. Chce być zdrowy, musi płacić :ico_puknij:
Pogoda fatalna, za oknem mgła, szaro, wilgotno i ponuro :ico_noniewiem:
nocka masakra zuza krzyczala przez sen co troche przez te zeby mam nadzieje ze szybko do konca wyjda
Biedne :ico_sorki: A może spróbuj dać jej na noc coś przeciwzapalnego, np ibufen lub nurofen? Albo po prostu viburcol wczopku, działa wyciszająco i też trochę przeciwbólowo.

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

11 paź 2010, 09:49

A może spróbuj dać jej na noc coś przeciwzapalnego, np ibufen lub nurofen?
dostala nurofen na noc 3.5 ml i smaruje jej dziaselka mascia dentinox ale to i tak nic nie pomaga a czopki hmm jakos sie obawiam wlozyc jej w pupcie boje sie:(

wlasnie gotuje zupke buraczka ta co pisalas ciekawe czy bedzie jej smakowala

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

11 paź 2010, 10:17

allo kobitki
Ale mam dzisiaj nerwa :ico_zly:
Te dupki z kliniki poznanskiej powiedzieli nam ze na pazdziernik mamy sie przygotowac na cewnikowanie serdunia. ja sie nastawilam psychicznie no i materialnie. Moj M zadzwonil dzisiaj zapytac kiedy do cholery to bedzie bo cisza z tamtej strony a oni na to ze nic nie wiedza!!!!!!!!!! ustalą termin na listopad!!!!!!! POGIELO WSZYSTKICH!!! Moj M do dyrektora kliniki dzwonil bedzie bo to juz szczyt wszystkiego :ico_zly: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

11 paź 2010, 10:24

a czopki hmm jakos sie obawiam wlozyc jej w pupcie boje sie:(
Nie bój się. Najwygodniej jest położyć dzidzie brzuszkiem na swoich kolanach tak żeby pupa była nieco wyżej niż reszta ciała. Jak potrzymasz czopek chwilkę w ciepłej dłoni to zrobi się śliski i łatwo go włożysz. A myślę, że dobrze się przemóc, bo jakby wystąpiła kiedyś wysoka gorączka czy coś, to czopek ma o wiele szybsze działanie niż syrop.
wlasnie gotuje zupke buraczka ta co pisalas ciekawe czy bedzie jej smakowala
Mam nadzieje, że będzie Zuzi smakowało :ico_sorki:
Ja mam jeszcze od wczoraj warzywną z indykiem i kaszką manną.

A dziś do pracy na 15 więc tatuś będzie musiał córcie spać położyć bo wrócę po 22.

I chyba od dziś będę miała swoje nowe 4 kółeczka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Cieszę się jak głupia :-D

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

11 paź 2010, 10:55

Qanchita, a jak robisz ta warzywna z kaszka manna
kurcze ja taka mloda i za bardzo nie znam sie na gotowaniu dla malych dzieci
a do tej buraczkowej dodajesz marchewke?

AsiaNL, tak to jest z ta sluzba zdrowia. normalnie szok.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

11 paź 2010, 11:24

a jak robisz ta warzywna z kaszka manna
Gotuję 2 marchewki, ziemniaczka i kilka różyczek brokuła z kawałkiem mięska i jak wszystko jest już miękkie to dodaję płaską łyżkę kaszki manny i gotuję jeszcze z 3-5 minut mieszając (zupka jest gęsta). Na koniec przed zmiksowaniem dodaję łyżeczkę masła.
Obiadek mam na 2 dni.
a do tej buraczkowej dodajesz marchewke?
Tak, gotuję marchewkę z ziemniaczkiem (może być też mięsko) a w drugim garnuszku tego buraczka (lub 2) bo dużej musi się gotować. Miksuję też osobno i dopiero zmiksowane łączę. Pamiętaj o masełku lub łyżeczce oliwy z oliwek jak masz.
kurcze ja taka mloda i za bardzo nie znam sie na gotowaniu dla malych dzieci
Kurcze, poczułam się staro :ico_oczko:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

11 paź 2010, 14:37

no pochwale sie zuzulkiem
Obrazek

Obrazek

Qanchita, dzieki i sorry ze poczulas sie staro nie chcialam cie urazic.
ale ja 2 lata temu nawet kotleta schabowego nie umialam zrobic jak zamieszkalam z mezem dopiero wszystkiego sie uczylam

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości