cholestaza ciężarnych

[asiab]

Miluśka, ja miałam to cholerstwo w ciąży z Frankiem w 32 tyg . Najlepiej jak zrobisz badania alt i aspt i bilirubinę. Nie che cie straszyć ale cholestaza to wynik ucisku na wątrobe to też zła praca wątroby w ciąży zła dieta ale również łykanie tabletek "psuje" wątrobę co powoduje wydzielanie sie kwasó co za tym idzie cholestaza. Ja brałam w ciąży dużo leków najpierw duphaston do 18 tyg ciąży bo miałam zagrożoną póżniej nospa i magnez bo brzuszek twardniał i teraz wiem że to była przyczyna u mnie tak wysokiej cholestazy.

może być uczulenie na żelazo ale pewnie by jakaś wysypka była wiec ja bym sprawdziła.

oczywiście życze Ci aby było wszystko ok i żeby to nie była cholestaza.

[Miluśka]

modlę się żeby to nie było to. dziś nie brałam tabletek. i odstawię je na jakiś czas. zobaczymy czy to coś da. jeśli nie będzie poprawy udam sie wcześniej do lekarza a jeśli poprawa będzie to pójdę normalnie na wizytę i wtedy z nim o tym porozmawiam.

[buzok14]

Ja w pierwszej ciąży miałam uczulenie na żelazo, i wiem, że teraz nie mogę go brać. Swędział mnie brzuch i wyskakiwały mi krosty

[mama Kasia]

Miluśka, nie chcę straszyć, ale gnaj do lekarza. bierz skierowania na aspat, alat, bilirubinę. W cholestazie wyniki będą kilkukrotnie przekroczone, ja miałam nawet kilkuset krotnie zanim trafiłam na lekarza który mnie właściwie zdiagnozował.
Dziewczyny to nie jest zwykłe swędzenie, teoretycznie nie ma nawet powodów do swędzenia...
Ja cholestazę w pierwszej ciąży dostałam po 16 tygodniu, do dziś pamiętam to swędzenie całego ciała, a zaczęło się od stóp i dłoni i one swędziały najbardziej, darłam je szczoteczką, pumeksem ... brr. Pamiętam też ignorancję lekarzy w jednym szpitalu... i wypis po 3 tygodniach z dwoma dokumentami: na wypisie:"stan zdrowia dobry", na skierowaniu żeby się do nich zgłosić za 2 tygodnie: "ciąża wysokiego ryzyka" z tą samą datą i podpisem tego samego lekarza! I kubeł zimnej wody, gdy od ostatniego lekarza usłyszałam co grozi dziecku.... On prowadził moją ciążę do końca, synek jest zdrowy, urodził się w terminie!
Idź do lekarza, nie czekaj na terminową wizytę... i trzymam kciuki aby to nie było to cholerstwo

[rybcia82]

ja bym zrobila dokladnie jak mama Kasia, pisze,
z ciaza nie ma zartow-nie chcemy cie tu straszyc ale czym jest wizyta u specjalisty w porownaniu z zagrozeniem dla dzidzi...
bedziesz spokojna a tak odstawisz zelazo co dla ciebie nie jest dobre-ja lykalam zelazo od polowy ciazy i duphaston i magnez,tez mnie czasem skora zaswedziala ale jak mnie cos niepokoilo to dzwonilam do swojego lekarza i jak on nie byl w stanie mi pomoc na odleglosc to odrazu kazal przyjezdzac do siebie -a mam do niego 30km...dziecko najwazniejsze

[Sylwia.O.]

Ja też miałam cholestazę na całe szczęście na koniec ciąży bo około 34 tygodnia ciąży. Swędziały mnie stopy i dłonie. Najlepiej idź do ginka albo zrób sobie te badania alat i aspat. Jeżeli będziesz miała cholestazę to napewno czeka Cię szpital bo to niebezpieczne dla dziecka

Idź do lekarza, nie czekaj na terminową wizytę... i trzymam kciuki aby to nie było to cholerstwo

.

[Zulcia]

to i ja dołączę do cholestazy w ciąży...miałam ją w drugiej ciąży,zaczęło mnie swędzieć na rękach i nogach,najbardziej w nocy,z\robiłam aspat,alat i wyszło grubo ponad normę.W szpitalu nie leżałam,ale od razu dostałam leki-ursocam,essentiale forte i vit K.Też się bałam o córeczkę,bo cholestaza jest niebezpieczna dla dziecka.I tak jak dziewczyny radzą-do lekarza!

[Dona]

.miałam ją w drugiej ciąży,zaczęło mnie swędzieć na rękach i nogach,najbardziej w nocy

to tak jak u mnie
Sama zrobiłam badania na te transaminazy alat i aspat,tzn. bez skierowania. Przy normie 40, ja miałam prawie 800 Leżałam 2 tyg. w szpitalu, poród w koncu wywołali w 36tc, bo nie chcieli ryzykowac zdrowia malucha
Miesiąc przed tym wszystkim badania transaminazów wykazały w zasadzie normę, lekarz stwierdził,ze ten swiąd skóry spowodowany był przez truskawki(bo duzo zjadłam). Zatem nie napisze nic nowego tylko: do lekarza, badania i obserwacja.

[mama Kasia]

Ale nas dużo , a podobno to rzadka choroba .
Pamietam na patologii kobietki się dziwnie mi przyglądały jak się drapałam, myślały pewnie że z jakimś świerzbem przyszłam a gadam o jakiejś rzadkiej chorobie , a mnie męczyły już wyjaśnienia że nie chciałyby "być w mojej skórze" i to dosłownie

[JoannaS]

Miluśka, i jak przeszło swedzenie?
Byłaś u lekarza ?